W lutym europejskie meczety odwiedził kanadyjski kaznodzieja Said Rageah, pochodzący z Somalii, który jest daleki od zalecania integracji muzułmanów w zachodnich społeczeństwach.
Imam meczetu Abu Hurairah w Toronto odwiedził Danię, Niemcy, Belgię i Holandię występując w meczetach, które raczej uchodzą w oczach europejskich polityków za umiarkowane, jak chociażby meczet zarządzany przez tureckie ministerstwo religijne Diyanet w Tilburgu. Wypowiedzi imama budzą jednak kontrowersje. Zaleca m.in. żeby muzułmanie opierali się na religii nie na państwie, żeby biznesmeni muzułmańscy zatrudniali tylko muzułmanów, czy też by uchodźcy szerzyli islam w krajach gdzie się schronili.
Wygłasza też spiskowe teorie, według których zamachu na Charlie Hebdo nie dokonali muzułmanie, czy też, że Izrael porywa dzieci i robi z nich seksualne niewolnice. (j)
źródło: Gatestone