„Meczety to islamski rak, trzeba je pozamykać”, mówi Magdi Allam

Do zamykania meczetów i ścisłej kontroli granic wzywa Magdi Allam pochodzący z Egiptu włoski polityk, który odszedł od islamu dla chrześcijaństwa.

Allam powiedział, że czas przestać podążać za mitem „umiarkowanego islamu” i podjąć rzeczywiste działania. Słowa te padły przed protestem przeciwko budowie nowego meczetu w Pizie.

„Kiedy w ubiegłym roku w Sousse, tunezyjski terrorysta z ISIS zmasakrował 45 turystów opalających się na plaży, rząd Tunezji zarządził zamknięcie 80 meczetów nazywając je 'kryjówką terrorystów'”, powiedział Allam. Jeżeli to robi muzułmański rząd, to „nie możemy zachowywać się bardziej islamsko od islamistów”, twierdzi polityk.

„Prawdą jest, że jest tylko jeden islam, bo jest tylko jeden Koran i jeden Mohamet”, przedstawia swoją opinię Allam, twierdząc, że deportowanie terrorystów nie wystarczy. „To jak podawanie środków przeciwbólowych pacjentowi cierpiącemu na raka, by poradzić sobie z bólem bez zajmowania się korzeniem choroby”. (j)

źródło: Daily Express

 

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign

Jan Wójcik

Założyciel portalu euroislam.pl, członek zarządu Fundacji Instytut Spraw Europejskich, koordynator międzynarodowej inicjatywy przeciwko członkostwu Turcji w UE. Autor artykułów i publikacji naukowych na temat islamizmu, terroryzmu i stosunków międzynarodowych, komentator wydarzeń w mediach.

Inne artykuły autora:

Torysi boją się oskarżeń o islamofobię

Kto jest zawiedziony polityką imigracyjną?

Afrykański konflikt na ulicach Europy