Władze Jemenu wezwały obywateli do donoszenia o ukrywających się członkach Al-Kaidy. 150 jemeńskich ulemów przestrzegło władze, że jeśli sprowadzą obce wojska lub zezwolą na zbrojną interwencję, obowiązkiem wszystkich muzułmanów będzie święta wojna z rządem.
Ministerstwo obrony ogłosiło w czwartek, że wydaje Al-Kaidzie wojnę i będzie ją prowadzić aż do zwycięstwa, czyli całkowitego rozgromienia organizacji. Jemeńczycy zostali też ostrzeżeni, by nie pomagali członkom Al-Kaidy i ich nie ukrywali, ponieważ zostaną potraktowani jak terroryści.
Naciskany przez Zachód Jemen od początku roku prowadzi operacje wojskowe przeciwko miejscowej Al-Kaidzie. Już jesienią zachodnie rządy ostrzegały, że przyciśnięci do muru w Afganistanie i Pakistanie członkowie Al-Kaidy wymykają się na Bliski Wschód, głównie do Jemenu, najbiedniejszego z krajów Półwyspu Arabskiego wstrząsanego rebeliami miejscowych plemion i szyitów. Poza Jemenem drugim kierunkiem wędrówki członków Al-Kaidy miała być pogrążona od 1991 r. w wojnach Somalia po drugiej stronie cieśniny Bab al-Mandab łączącej Morze Czerwone z Oceanem Indyjskim.
Więcej na: wyborcza.pl