Oskarżenia islamskich terrorystów o tortury skierowane pod adresem amerykańskiej policji są taktyczną zagrywką zalecaną przez Al-Kaidę. Pięciu amerykańskich dżihadystów aresztowanych w Pakistanie twierdzi, że „od momentu aresztowania ich przez FBI, amerykańska i pakistańska policja torturowały ich”. Twierdzenie, że było się torturowanym, to zagrywka prosto z podręcznika strategii al-Kaidy.
Protest przeciwko wiezieniu gauntanamo taktyka zawarta w podreczniku al-kaidy zadzialala
Oto fragment materiałów instruktarzowych:
1. Od początku procesu „bracia” muszą przypominać sędziemu o domniemanych torturach ze strony funkcjonariuszy jednostek bezpieczeństwa państwa.
2. Muszą skarżyć się sędziemu na maltretowanie w więzieniu.
3. Muszą ustalić z adwokatem linię obrony, niezależnie czy jest to obrońca z urzędu czy prawnik najęty przez rodzinę „braci”.
4. „Bracia” muszą zrobić wszystko co w ich mocy, by dowiedzieć się nazwisk funkcjonariuszy bezpieczeństwa uczestniczących w torturach i upewnić, że sędzia je usłyszy. (Można poznać te nazwiska np. od „braci”, którzy już spotkali się z tymi funkcjonariuszami w poprzednich sprawach).
6. W trakcie procesu sąd musi zostać poinformowany o wszelkich nieprawidłowościach jakich dopuszczono się w więzieniu wobec „braci”.
Islamiści pogrywają w ten sposób na całym świecie, jednak dopiero w Guantanamo udało się osiągnąć pełen sukces, czyli zdemonizować personel zakładu karnego. Nawet prezydent Stanów Zjednoczonych podważył prestiż swojego gabinetu przez tego typu bezpodstawne zniesławienie – ocenia specjalista od islamskiego terroryzmu Robert Spencer.
Udostępnij na
