Powołując się na konieczność ochrony miejsc kultu i religijnych organizacji non-profit, Kongres jest gotów wydać miliony dolarów aby przydzielić prodżihadystycznym grupom islamistycznym prywatną, uzbrojoną ochronę.
Senatorowie Rob Portman (R-OH) i Gary Peters (D-MI) przedstawili nowy projekt ustawy o ochronie organizacji religijnych i organizacji non-profit przed terroryzmem, mający zapewnić 75 milionów dolarów rocznie przez następne pięć lat na bezpieczeństwo dla grup religijnych.
Zwolennicy Hamasu i Al-Kaidy też mogą być dotowani?
Prawodawcy muszą odnieść się do dwóch zasadniczych problemów, rozpatrując ten wydatek. Po pierwsze, wniosek przewiduje finansowanie dla organizacji non-profit. W ramach planu, do finansowania kwalifikowałyby się powiązane z Bractwem Muzułmańskim grupy islamistyczne – takie jak Council on American-Islamic Relations (CAIR), Muslim American Society (MAS), oraz Islamic Society of North America (ISNA). Tym samym fundusze na ochronę otrzymałyby organizacje dzielące wpólne dziedzictwo ideologiczne z Al-Kaidą i Hamasem. Inna sieć muzułmańskich organizacji non-profit (w tym Islamic Circle of North America (ICNA) oraz Muslim Students Association (MSA)), również skorzystałaby z tej ustawy, mimo że jest powiązana z Jamaat-e-Islami, brutalnym południowoazjatyckim ruchem islamistycznym.
Oczywiście islamiści nie są jedynymi ekstremistami wykorzystującymi przepisy; biali nacjonaliści od dawna robią to samo.
Po drugie, ustawa nie ogranicza odpowiednio sposobu wydatkowania środków z dotacji. Wyznacza trzy ogólne rodzaje wykorzystania funduszy: „wzmocnienie ochrony obiektu”, „szkolenie w zakresie bezpieczeństwa” i „wszelkie inne odpowiednie działania”. Co jednak miałoby powstrzymać ośrodki religijne i organizacje non-profit od zatrudniania lub szkolenia uzbrojonych strażników w zakresie egzekwowania prawa religijnego?
Muzułmańskie „grupy ochrony” działają już od 40 lat
Społeczności muzułmańskie w Ameryce już wcześniej rekrutowały ochroniarzy do wymuszania stosowania prawa islamskiego. Takie patrole często były bardziej zainteresowane nawracaniem, egzekwowaniem standardów ubioru oraz zakazem używania narkotyków i alkoholu, niż bezpieczeństwem.