Agencja AP, powołując się na anonimowe „kierownictwa służb specjalnych” podała, że Państwo Islamskie wysłało do Europy 400 wyszkolonych terrorystów, którzy, zorganizowani we względnie autonomiczne komórki, mają przeprowadzać zamachy terrorystyczne. Państwo Islamskie podobno prowadzi specjalne obozy szkoleniowe dla terrorystów, którzy mają atakować w Europie.
Komórki terrorystów mają same wybierać sobie cele i określać moment ataku. Ewentualne zniszczenie Państwa Islamskiego nie będzie miało wpływu na ich działanie.
Przypuszczalnie – ale to już nasze, Euroislamu, przypuszczenie – ogromna większość tych osób to muzułmanie z Unii, którzy pojechali walczyć w Syrii i wrócili do Europy nie niepokojeni przez miejscowe służby. Jeden z braci-zamachowcó z Brukseli został w lecie zatrzymany w Turcji przy granicy syryjskiej i deportowany do Europy, a służby belgijskie zostały ostrzeżone o jego związkach z terroryzmem. Belgowie wypuścili go, bo się takich związków nie dopatrzyli. (g)
Źródło: AP