Irański sąd zdelegalizował Islamski Front Irańskiego Uczestnictwa, największą proreformatorską partię w kraju – poinformowała półoficjalna agencja prasowa ISNA. Według analityków jest to kolejny przejaw walki z ruchem reformatorskim.
Wiceminister spraw wewnętrznych Solat Mortazawi powiedział, że sąd zakazał działalności Islamskiego Frontu i „zamknął jego biura”.
11 marca miał się odbyć coroczny zjazd tej partii, zbliżonej do byłego prezydenta Mohammada Chatamiego.
W oświadczeniu Islamski Front napisał, że zabroniono mu przeprowadzenia zjazdu; zakaz ten określił jako „nielegalny akt i wyraźny przykład naruszenia podstawowych praw obywatelskich” – podała opozycyjna strona internetowa Noroznews.
Kryzys polityczny, który podzielił Iran, wybuchł 13 czerwca 2009 roku, po ogłoszeniu ponownego wyboru Mahmuda Ahmadineżada na prezydenta. Opozycja uznała wyniki głosowania za sfałszowane i setki tysięcy ludzi wyszły na ulice irańskich miast.
Więcej na: interia.pl