Ideolodzy i bojówkarze dżihadyzmu – Abu Bakr al-Baghdadi

Potwierdzenie tożsamości Baghdadiego, wydane przez Defence Intelligence Agency po jego śmierci, na podst. badań DNA.

4 lipca 2014 roku w północnym Iraku, w mieście Mosul, w Wielkim Meczecie al-Nuri podczas piątkowych modłów odbyło się historyczne wystąpienie. Przed mikrofonem na minbarze pojawił się ubrany na czarno, na modłę abbasydzkich kalifów sprzed setek lat, nieznany wcześniej światu człowiek o nazwisku Abu Bakr al-Baghdadi.

W 20-minutowym kazaniu ogłosił się kalifem Islamskiego Państwa w Iraku i Lewancie ISIL). Nagranie z tym wydarzeniem rozpowszechniono już następnego dnia na Twitterze.

Pełne nazwisko Baghdadiego brzmiało Abu Bakr al-Husseini al-Kurajszi al-Baghdadi. Jednak było ono przybrane. Prawdziwe to Ibrahim bin Awaad Ibrahim al-Badri al-Radhwi al-Husseini al-Samarrai. Jeszcze do niedawna praktycznie nie wiedziano o nim nic. Z biegiem lat starano się gromadzić o nim informacje, jednak ze względu na niepewność źródeł, często anonimowych, wiele z faktów może ulec jeszcze korekcie. Niektóre, z braku innych możliwości, pochodzą z dżihadystycznej propagandy, a tę charakteryzuje mitologizacja kalifa, niczym u średniowiecznych kronikarzy.

Urodził się w 1971 r. w Samarze, historycznym, pamiętającym czasy Kalifatu Abbasydzkiego mieście, położonym na północ od Bagdadu. Miał być potomkiem plemienia Kurajszytów, tego samego, z którego pochodził sam Prorok Mahomet, i co tym bardziej miało go predestynować, według starych nauk, do pełnienia funkcji kalifa. Urodził się w „zacnym” plemieniu al-Bobadri, a w islamskiej kulturze przynależność do określonych plemion odgrywa istotną rolę.

W wielu, zwłaszcza pozamuzułmańskich przekazach, Baghdadi przedstawiany był jako zwykły bandyta, do tego, co kuriozalne, jako przedstawiciel organizacji jakoby nie mającej nic wspólnego z islamem. Czy były to uprawnione opinie? Jeśli przywołać obrazy ściętych głów ofiar jego protopaństwa, to nazwanie tego bandytyzmem wydaje się być słuszne. Ale czy założyciel islamu czynił inaczej?

Przede wszystkim Baghdadi przyszedł na świat w rodzinie religijnej, wyznania sunnickiego. Jako nastolatek nazywany był „wierzącym” z powodu czasu, jaki spędzał w meczecie ucząc się recytacji Koranu, oraz ze zwyczaju napominania tych, którzy nie stosowali się do prawa szariatu. Mówiono, że był spokojnym człowiekiem, z wyłączeniem przypadków, gdy grał w piłkę. Ponadto był absolwentem studiów doktoranckich na Uniwersytecie w Bagdadzie, ewentualnie, według jednego ze źródeł, na uniwersytecie w Faludży, uzyskując tytuł naukowy.

Studiował prawoznawstwo, prawo szariackie i kulturę islamską. W ocenie jego biografa, bahrajńskiego dżihadysty Turkiego al-Binaliego, religijne wykształcenie Baghdadiego przewyższało to, które posiadali bin Laden oraz Zawahiri razem wzięci. A warto tu przypomnieć, że obecny lider al-Kaidy, Zawahiri, z wykształcenia jest lekarzem, a bin Laden ukończył studia z inżynierii lądowej oraz handlu.

Baghdadi posiadał dwie lub trzy żony. Pierwsza z nich nazywała się Israa Radżab Mahal al-Kaisi. Ożenił się z nią zaraz po otrzymaniu tytułu doktora, a pierwsze dziecko urodziło się w 2003 r. Drugą, Saję Hamid al-Dulaimi, poślubił około 2010r. Jej ojcem był jeden z dowódców polowych ISIL, który zginął we wrześniu 2013 r. w walce z armią syryjską. Tyle wiadomo o życiu prywatnym „kalifa”.

W roku 2003, tuż po rozpoczęciu amerykańskiej ofensywy w Iraku, Baghdadi przyłączył się do buntowniczej grupy Dżaisz Ahl al-Sunna wa-l-Dżama’a (Zgromadzenie Pomocników Sunny), aktywnej w prowincji Dijala oraz w okolicach Samary i Bagdadu. Stanął na czele jej rady szariackiej. Na początku 2004 Amerykanie zatrzymali go w Faludży i zamknęli w obozie Bucca. Obóz ten uznawano później za „uniwersytet” przyszłych liderów Państwa Islamskiego.

To tam więźniowie ulegali radykalizacji i nawiązywali kontakty. Baghdadi pełnił w nim kluczową rolę jako religijny uczony. Jednocześnie jego autorytet dostrzeżony został przez Amerykanów i stąd raz po raz proszony był o pośrednictwo w dyskusjach pomiędzy nimi, a więźniami. Pomimo wyroku 5 lat zwolniono go po 10 miesiącach. Uznano, że stanowi niewielkie zagrożenie.

Po opuszczeniu więzienia Baghdadi wszedł w kontakt z nowopowstałą Al-Kaidą w Iraku (AKI) pod przewodnictwem Abu Musaba al-Zarkawiego. Na początku 2006 r. AKI stworzyła Radę Szariacką Mudżahedinów, do której przyłączył się Baghdadi. Tuż po śmierci Zarkawiego w 2006 r. AKI przyjęła nazwę Islamskie Państwo Iraku (IPI), a Baghdadi stanął na czele komitetów szariackich i przyłączył się do Rady Szury.

Nigdy nie złożył przysięgi wierności ani bin Ladenowi, ani Zarkawiemu. Nie złożył jej także następcy Zarkawiego, Abu Hamzie al-Muhadżirowi, mimo że szanował go jako mądrego przywódcę, skutecznie łagodzącego napięcia pomiędzy różnymi grupami mudżahedinów. Przysięgę złożył za to kolejnemu przywódcy IPI Abu Umarowi al-Baghdadiemu.

Po zabiciu Umara i jego zastępcy Abu Ajjuba al-Masriego w wyniku amerykańskich nalotów w 2010 r., Abu Bakr al-Baghdadi został jego następcą. Przybrał tytuł emira Islamskiego Państwa Iraku 16 maja 2012 r.

Przez cały kolejny rok IPI kontynuowało ataki w Iraku. Jednocześnie zainicjowało rebelię w Syrii przeciwko prezydentowi Baszarowi al-Assadowi wysyłając do tego kraju syryjskich bojówkarzy w celu założenia tam komórek Frontu Al-Nusra oraz Al-Kaidy. Na miejscu znaleźli bardzo dobre warunki do działania, w tym dostęp do broni. Dzięki ich aktywności już w kwietniu 2013 r. Baghdadi mógł ogłosić połączenie sił irackich i syryjskich i utworzenie Islamskiego Państwa Iraku i Lewantu znanego także jako Islamskie Państwo Iraku i Syrii o znanym powszechnie angielskim akronimie ISIS.

Nie wszyscy dżihadyści zaakceptowali tę decyzję. Przywódcy Frontu Al-Nusra oraz Al-Kaidy, w tym Zawahiri, odrzucili ten akt, jednak bojówkarze walczący w Syrii i lojalni wobec Baghdadiego odłączyli się od obu organizacji i pomogli pozostać ISIS w Syrii. Nie zajęli jednak całego kraju. Po drugiej stronie frontu stała armia syryjska wciąż funkcjonującego państwa oraz, niezależnie od niej, bojówki Frontu Al-Nusra oraz Al-Kaidy broniące Aleppo i Hamę, co zmusiło ISIS do ograniczenia jego wpływów do okolic miasta al-Rakka nad Eufratem.

29 czerwca 2014 r. ISIS po raz kolejny zmieniło swą nazwę, na Państwo Islamskie, potwierdzając tym utworzenie kalifatu także na terytorium Syrii. W dokumencie wydanym pod tą datą poinformowano, że na jego czele stanął Abu Bakr al-Baghdadi, zwany także kalifem Ibrahimem. Zaznaczono historyczny, religijny oraz polityczny wymiar tej decyzji i wezwano wszystkich muzułmanów do złożenia przysięgi wierności nowemu kalifowi. Dwa dni później Baghdadi wystąpił z deklaracją celów, swoich i jego następców. Do kluczowych, długookresowych, należało podbicie „Rzymu”, co w dżihadystycznej symbolice oznacza świat zachodni. Drugim celem było zniszczenie demokratycznych systemów panujących w świecie i ustanowienie na ich miejscu porządku szariackiego. W bliższej perspektywie z kolei istotne było zjednoczenie muzułmanów w ramach jednego państwa.

Kolejne wystąpienie Baghdadiego, przedstawione potem światu, miało miejsce 4 lipca w Mosulu, w Wielkim Meczecie al-Nuri. Wezwał w nim wszystkich muzułmanów do emigracji na terytorium Państwa Islamskiego w imię walki za wiarę z niewiernymi. Dziesiątki tysięcy cudzoziemców posłuchało jego wezwania i przybyło na Bliski Wschód.

W szczytowym okresie Państwo Islamskie zajmowało 88 tys. km² – od zachodniej Syrii po wschodni Irak – narzucając brutalne reguły ośmiu milionom mieszkających na tych terenach ludzi i jednocześnie generując miliardy dolarów z wydobycia ropy naftowej, wymuszeń oraz porwań.

W roku 2019 Abu Bakr al-Baghdadi był już innym człowiekiem. Jego ostatnie wystąpienie przed kamerą, w kwietniu 2019, ukazywało go w ubiorze partyzanta z karabinem u boku, siedzącego w kucki pod gładką ścianą. Zginął w nocy z 26 na 27 października. Jak przekazał prezydent USA Donald Trump, Baghdadi schował się w podziemnym tunelu pod swoim domem i tam „skomlał, płakał i krzyczał”, a chwilę później zdetonował kamizelkę z ładunkiem wybuchowym zabijając przy tym również troje swoich dzieci.

Jak przekazał Szef Połączonych Sztabów Sił Zbrojnych USA generał Mark Milley, zwłoki Baghdadiego „zostały potraktowane w odpowiedni sposób, zgodnie z naszą standardową procedurą operacyjną i prawem konfliktu zbrojnego”. Szczątki jego ciała, podobnie jak bin Ladena, wrzucono do morza, aby nie stały się one celem pielgrzymek.

Sławosz Grześkowiak

Historyk, filolog angielski oraz absolwent Studium Literacko-Artystycznego UJ. Interesuje się islamem oraz terroryzmem islamskim.

Bibliografia:

https://ctc.usma.eduhttps://www.bbc.com ; https://www.tvp.info

Wejkszner Artur, „Państwo Islamskie. Narodziny nowego kalifatu?”; Difin 2016

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign