Lider austriackiej Partii Wolności (FPOe) Heinz-Christian Strache powiedział premierowi Turcji, żeby został u siebie w „Erdoganistanie”
Strache
W tym miesiącu ma się odbyć w Wiedniu wiec wyborczy z udziałem Erdogana. „To tylko kampania propagandowa dla jego Erdoganistanu. Uważam to za niepokojące”, powiedział Strache dziennikowi „Oesterreich”. „Nie potrzebujemy Erdogana w Wiedniu. Powiem mu to więc teraz: Erdogan, zostań w swoim kraju”, dodał, podkreślając, że jego zdaniem Erdogan usiłuje utworzyć „paralelne społeczeństwo” w Austrii.
Premier Turcji ma 19 czerwca wziąć udział w wiecu, który uważa się za próbę pozyskania głosów wyborców mieszkających za granicą w tureckich wyborach prezydenckich, planowanych na sierpień. Erdogan jeszcze nie ogłosił swojej kandydatury. W Austrii mieszka około 100 000 potencjalnych tureckich wyborców.
W zeszłym miesiącu w Niemczech odbył się podobny wiec, w którym wzięło udział około 20 000 zwolenników Erdogana. Przyciągnął on jednak również około 40 000 jego przeciwników, którzy okrzyknęli Partię Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP), której liderem jest Erdogan, faszystowską i antydemokratyczną.
Jak dotąd nie zostały zaplanowane żadne spotkania tureckiego premiera z przedstawicielami partii opozycyjnych podczas jego wizyty w Austrii. „Jeśli chce przyjechać na wizytę państwową, oczywiście jest to możliwe. Nie będzie jednak spotykać się z żadnymi politykami w czasie swego pobytu w Wiedniu”, powiedział Strache. Szef FPOe sprzeciwia się propozycji przyjęcia Turcji do Unii Europejskiej, partia opowiada się też też przeciwko imigracjii i islamowi.
W wyborach do Parlamentu Europejskiego FPOe – szukająca porozumienia z francuską partią Front Narodowy i włoską Ligą Północną – zdobyła 19.7 % głosów, i zajęła trzecie miejsce za partiami rządzącymi.
Tłumaczenie: Sy
Link do źródła: www.hurriyetdailynews.com
Udostępnij na
