Egipski dramaturg: Izrael nie jest wrogiem

Egipski dramaturg Ali Salem broni traktatu pokojowego z Izraelem: “Egipt nie stoi przed żadnym niebezpieczeństwem ze strony Izraela”, mówi. Oto fragmenty wywiadu z Al-Kahera TV.

– Prowadzący wywiad: Czy niepokoi pana, kiedy używa się określenia „wróg izraelski”?

Ali Salem: Niepokoi mnie, ponieważ jest to dla nas szkodliwe. Izraelczycy nie są wrogami – przynajmniej nie wobec Egipcjan.

– Izrael nie jest wrogiem Egiptu?

Nie, nie jest.

– Kto jest bardziej niebezpieczny dla Egiptu – Izrael czy Iran?

Żaden z nich. Bieda i brak wolności są niebezpieczne dla Egiptu.

– Bieda istnieje od dawna, ale ja mówię o polityce. Czy Izrael jest bardziej niebezpieczny dla Egiptu, czy Iran?

Iran.

– Iran jest bardziej niebezpieczny dla Egiptu od Izraela?

Absolutnie.

– Jak to?

Ponieważ [Iran] ma ekstremistyczny reżim religijny…

– Egipt nie ma granicy z Iranem i Iran nie ma żadnego sekciarskiego wpływu w Egipcie.

431

W dzisiejszym świecie granice są bez znaczenia, bo Iran może mieć tutaj ludzi i może popierać pewnych ludzi tutaj w celu zmuszenia nas do zaprowadzenia jego systemu rządzenia. Z drugiej strony, jak długo istnieje traktat pokojowy egipsko-izraelski, chroniony przez cały świat, Egipt nie stoi przed żadnym niebezpieczeństwem ze strony Izraela. Nie ma żadnego rodzaju niebezpieczeństwa. W to wierzę. […]

– Dlaczego ludzie uważają to, co pan mówi i robi, za zdradę krwi milionów męczenników, włącznie z Egipcjanami?

Mój brat był jednym z nich. Został zabity w wojnie 1967 r. To są wymyślone słowa, które ignorują rzeczywistość.

– Co powiedziałby pan dzisiaj swojemu bratu – męczennikowi, który padł broniąc ziemi Egiptu przeciwko [Izraelczykom], którzy teraz są uważani za pana przyjaciół?

Powiedziałbym mu: Robię to, co robię, żeby nikt więcej nie został zabity, tak jak ty na pustyni Synaju. […]

– Jest pan bratem męczennika. Ktoś mógłby powiedzieć: “Jestem dumny, że jestem bratem męczennika, który padł na Synaju walcząc z Izraelem”. Ktoś inny mógłby powiedzieć: „Mój brat był ofiarą gry politycznej przywódców. Oszukano go”.

To nie była jego wojna i nie mogłem uwierzyć, kiedy mi powiedział… Miał wyruszyć następnego ranka. Chociaż był rezerwistą w batalionie medycznym, posłano go do piechoty. Powiedział mi, że dano mu karabin, jakiego nigdy przedtem nie widział. Jego towarzysze nosili chłopskie ubrania. W tym momencie zrozumiałem, że istnieją ludzie, którzy igrają życiem młodzieży egipskiej. […] Jeśli pyta pan, czy byłem dumny – byłem nieszczęśliwy i smutny, ponieważ rozumiałem ponad wszelką wątpliwość, że igrali życiem młodzieży. Pan oczekuje, że będę z tego dumy? […] Ktokolwiek chce walczyć – nich walczy. Kto chce walczyć z [powodu] nienawiści – niech walczy. […] My osiągnęliśmy pokój. Kto chce korzystać z pokoju, może to robić. Kto nie chce…

Video w MEMRI TV

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska, Racjonalista.pl na podstawie http://www2.memri.org

 

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign