Edukacja dzieci migrantów: za mało pieniędzy i nauczycieli

Nakłady finansowe na organizację kursów językowych dla uchodźców w Niemczech mają wzrosnąć w 2016 r. z 1,8 do 3,3 miliardów euro, zapowiada minister pracy Andrea Nahles.

Uniwersytety ludowe w Bawarii domagają się zwiększenia nakładów finansowych na organizowane przez nie kursy językowe dla uchodźców. Od wakacji w 2015 r. oferta takich kursów została podwojona. Brakuje jednak nauczycieli, pomieszczeń, pracowników administracyjnych.

Już w lipcu, zanim do Niemiec przybyły setki tysięcy nowych migrantów, władze lokalne prosiły państwo o znaczne podniesienie poziomu (11 milionów euro) dofinansowania kursów językowych. Władze Bawarii zwiększą w 2016 r. pulę pieniędzy na organizację kursów integracyjnych (w tym językowych) dla migrantów – z 3,75 miliona euro do prawie 17 milionów. Z 3 do 6 milionów wzrosną nakłady na tzw. kursy pierwszej orientacji, w których mają uczestniczyć wszyscy uchodźcy.

Z problemem wzrostu liczby dzieci uchodźców borykają się również szkoły publiczne, zwłaszcza, że prognozy sprzed kilku lat zakładały spadek liczby uczniów w Niemczech. Obecnie szacuje się, że ok. 325 000 dzieci uchodźców było objętych w 2015 r. obowiązkiem szkolnym. Ogromne jest zróżnicowanie poziomów edukacyjnych dzieci i młodzieży: od analfabetów, którzy nie potrafią pisać i czytać w żadnym języku, przez osoby, które znają tylko alfabet arabski i ukończyły kilka klas w szkołach w swoich krajach, po takie, które uczęszczały do gimnazjów czy liceów.

Jak grzyby po deszczu powstają w szkołach tzw. klasy przygotowawcze oraz klasy językowe; obecnie jest 8264 takich klas, w których uczy się ok. 196 000 uczniów. Po ukończeniu takiej klasy uczeń przechodzi do klasy „regularnej”. Są jednak też takie szkoły, w których nie ma klas przejściowych i nierzadko dzieci bez znajomości niemieckiego są umieszczane w regularnych klasach.

Mimo zatrudnienia dodatkowych 8500 nauczycieli, wciąż brakuje ok. 20 000 nauczycieli, psychologów i terapeutów. Przewodniczący Związku Filologów Niemieckich Heinz-Peter Meidinger widzi w tym największe zagrożenie dla systemu edukacyjnego i twierdzi, że planowane dodatkowe etaty dla nauczycieli nie wystarczą przy obecnej liczbie uchodźców i trzeba by zatrudnić 25 000 nowych pedagogów. Jeden nauczyciel to koszt minimum 50 000 euro rocznie. Całkowite koszty edukacji dzieci i młodzieży migrantów w roku szkolnym 2014/15 szacuje się na co najmniej 2,3 miliarda euro.