Dogmatyczna islamofilia zachodnich islamologów

Ibn Warraq

Przyjrzyj się następującym uwagom i próbuj zgadnąć, w jakiej publikacji ukazały się pierwotnie:

„Archeolodzy coraz bardziej kwestionują przyjęte założenia o historii biblijnej i narracji biblijnej…”

„Odkrycia archeologiczne podważają jednak czasami historyczność narracji biblijnej. Na przykład, niektóre stanowiska archeologiczne wydają się zaprzeczać rzekomemu podbojowi Kanaanu przez Jozuego nie pokazując warstwy zniszczeń, ani śladów murów, ani też osiedli z tej epoki (np. Jerycha, Aj). Zdając sobie sprawę z wysoce teologicznego i literackiego charakteru Księgi Jozuego niektórzy uczeni uznali, że jej relacje są wybiórcze i stronnicze i mają minimalną wartość historyczną dla rekonstruowania wydarzeń z przeszłości”.

„Nie ma żadnych wzmianek w źródłach egipskich o pobycie ludu Izraela w tym kraju, a dowody, które na to istnieją, są nieistotne i pośrednie”.

„Materiał archeologiczny wzbudził pytania wokół pewnych założeń i twierdzeń opartych na literaturze biblijnej. Chwilami te dowody wyraźnie zaprzeczają narracji biblijnej; w innych sprawach dane, które mogłyby potwierdzić relację literacką, są nieobecne w rzucający się w oczy sposób”.

Te obserwacje o łagodnie sceptycznym charakterze nie pochodzą ze stronic „The Skeptical Inquirer”, ale z rozdziału Lee I. Levine’a zatytułowanego „Archeologia biblijna” w pracy Etz Hayim, Torah and Commentary, opublikowanej w Nowym Jorku w 2001 roku przez The Jewish Publication Society dla Zgromadzenia Rabinicznego Zjednoczonej Synagogi Konserwatywnego Judaizmu. Tak więc w książce, która zawiera hebrajski tekst Pięcioksięgu wraz z przekładem angielskim i angielskimi komentarzami, znajdujemy całkowicie obiektywną, racjonalną relację implikacji archeologii — innymi słowy, nauki — dla historyczności Tory. Także Zjednoczona Synagoga Konserwatywnego Judaizmu zaabsorbowała metodologiczne spostrzeżenia Oświecenia i niemieckiego krytycyzmu biblijnego i zauważyła niepokojące konsekwencje dla wiernych.

Nie można wyobrazić sobie podobnego wstępu do tłumaczenia Koranu, który w rzeczywistości nie został poddany sceptycznej analizie. Jest wiele rozmaitych przyczyn, dla których zachodni znawcy islamu nie są skłonni poddać go rygorystycznej analizie:

  • Poprawność polityczna prowadząca do poprawności islamskiej;
  • Obawa, że zostanie to wykorzystane przez rasistów i reakcjonistów na szkodę muzułmańskiej mniejszości na Zachodzie;
  • Względy handlowe lub ekonomiczne;
  • Uczucie post-kolonialnej winy (zgodnie z którą problem całej planety są przypisane niecnym metodom i intencjom Zachodu);
  • Zwykły, fizyczny strach;
  • Terroryzm intelektualny autorów takich jak Edward Said.

Said nie tylko nauczył całe pokolenie Arabów cudownej sztuki użalania się nad sobą, ale także zastraszył słabych akademików Zachodu i jeszcze słabszych, nieodmiennie lewackich, intelektualistów do zaakceptowania, że każdą krytykę islamu trzeba odrzucić jako orientalizm, a więc rzecz nieważną i bezpodstawną.

Pierwszym obowiązkiem intelektualisty jest jednak mówienie prawdy. Prawda nie jest zbyt modna w tym wieku postmodernizmu, kiedy kontynentalni szarlatani zarazili angloamerykańskich intelektualistów myślą, że wiedza obiektywna jest nie tylko niepożądana, ale nieosiągalna. Wierzę, że porzucenie idei prawdy nie tylko prowadzi do politycznego faszyzmu, ale zatrzymuje wszelkie dociekania intelektualne. Zrezygnowanie z pojęcia prawdy oznacza porzucenie celu zdobywania wiedzy. Człowiek jednak, jak to ujął Arystoteles, z natury dąży do wiedzy. Prawda, nauka, dociekania intelektualne i racjonalność są nierozerwalnie związane ze sobą. Relatywizm i jego potomstwo z lewego łoża — wielokulturowość – nie sprzyjają krytycznej analizie islamu.

więcej na racjonalista.pl

tłum. Małgorzata Koraszewska

Latem 2012 Stowarzyszenie Europa Przyszłości prowadzące portal euroislam.pl wyda książkę Ibn Warraq’a „Dlaczego nie jestem Muzułmaninem”

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign

Piotr S. Ślusarczyk

Doktorant UKSW, badacz islamu politycznego, doktor polonistyki UW; współprowadzący portal Euroislam.pl; dziennikarz telewizyjny i radiowy.

Inne artykuły autora:

Izolacja rządu talibów już nie działa

Niemcy: czy deportacja imigrantów będzie sprawniejsza?

Udany bojkot irańskich wyborów