Czesi nie chcą muzułmańskiej kolonii

Mieszkańcy miejscowości Modlany protestują przeciwko planom utworzenia w tej czeskiej wiosce kuwejckiej kolonii, ponieważ boją się mieć za sąsiadów muzułmanów.

Modlany

Modlany

Kuwejtczycy zakupili ostatnio od byłego burmistrza Pavela Rajcany 30 działek, które on sam kupił w 2006 roku. „Oryginalnie działki te były działkami rolniczymi ale po zmianie planu zagospodarowania w 2011 roku stały się działkami budowalnymi”, mówi radny Karel Stecky.

Jak donosi gazeta „Mladá fronta Dnes” (MfD) Arabowie zostali oczarowani krajobrazami w tej okolicy, kiedy ostatniej zimy odwiedzili SPA w Teplicach. Po tej wizycie postanowili zbudować swoje letnie rezydencje w Modlanach. Politycy i okoliczni mieszkańcy protestują przeciwko temu pomysłowi.

„Nie mam osobistych doświadczeń z Arabami, ale widziałem jak zachowują się w parku Sanov w Teplicach i nie chcę mieć takich sąsiadów”, mówi inny radny z Modlanów Lukas Patha. Odnosi się do sytuacji z lata, kiedy goście SPA, głównie Kuwejtczycy, pozostawiali za sobą na ulicy góry śmieci, hałasowali w nocy oraz nie stosowali się do praw ruchu drogowego. Nie pomogły nawet znaki w języku arabskim.

Poproszono byłego burmistrza Rajcana, że wstrzymał sprzedaż działek nowym właścicielom. Ulotka rozprowadzana przez lokalnych aktywistów informuje, że gdyby umowa doszła do skutku, spowodowałby „nieodwracalną dewastację krajobrazu, zakłócenie spokoju oraz naruszenie wartości kulturalnych i narodowych. Chcemy zachować typowo czeski styl naszej miejscowości, jest to styl europejski stwarzający zdrowe i spokojne środowisko dla naszych rodzin i dzieci”, napisano.

Rajcan nie skomentował tej sprawy na łamach lokalnej MfD. Odniósł się do sytuacji w Echo24 mówiąc, że „petrodolary są obecne nie tylko w Czechach, ale Czesi są raczej mniej tolerancyjni”. Roman Cech, autor petycji, przyznaje, że mało prawdopodobnym jest, aby Rajcan zmienił decyzję: „Chcemy, żeby władze zmieniły plan zagospodarowania przestrzennego tak, aby te działki stały ponownie działkami rolniczymi. To by zatrzymało rozwój arabskiej enklawy”.

Obecnie istnieją cztery arabskie kolonie posiadające w sumie 70 działek. Razem z działkami Rajcana w posiadaniu Arabów w całej wiosce byłoby około 100 działek. Secky tak to komentuje: „To byłaby katastrofa dla naszej cichej miejscowości”.

Burmistrz Modlan, Stanislava Kondrlová, dodaje: „To jest zupełnie inna kultura i trochę boję się tego jak miałoby wyglądać wspólne życie lokalnych mieszkańców i Arabów”.

Jednak Marei Abbas ze społeczności muzułmańskiej w Teplicach zapewnia, że Kuwejtczycy są „miłymi, dobrymi i bogatymi ludźmi, którzy zostawią tutaj dużo pieniędzy oraz zbudują wspaniałe wille po to, aby spędzać tam dwa-trzy miesiące w roku”.

Severus-Snape, na podstawie www.praguepost.com

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign