Bośniaccy muzułmanie chcieli wciągnąć NATO w wojnę z Serbią w latach 1992-1995 – przyznał brytyjski generał Michael Rose w trakcie składania zeznań przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym (MTK) w Hadze.
Jak podał Rose, szef sił pokojowych ONZ w Bośni w 1994 roku, serbscy snajperzy z premedytacją celowali w osoby cywilne w trakcie oblężenia stolicy Bośni – Sarajewa.
Gen. Rose zeznawał jako świadek w procesie o zbrodnie wojenne przeciwko Radovanowi Karadžićowi.
Jednak w trakcie pytań zadawanych przez Karadžića przyznał, że były też przypadki, w których muzułmanie zabijali własnych cywilów, by potem obciążyć za to Serbię i wciągnąć NATO do wojny po swojej stronie. Dodał, że raporty zachodnich mediów o serbskich atakach na wschodnie miasto Goražde były często przesadzone.
Karadžić jest sądzony pod zarzutami jedenastu przypadków ludobójstwa, przestępstw wojennych i przestępstw przeciwko ludzkości. Główny zarzut skupia się na masakrze 8 000 muzułmańskich mężczyzn i chłopców w Srebrenicy w lipcu 1995 roku.
Pierwsze dochodzenie ONZ w lutym 1994 roku po zbombardowaniu targu Merkale w Sarajewie ujawniło, że 40 osób zostało zabitych na targu granatami wystrzeliwanymi z pozycji muzułmańskich – jak powiedział w trakcie procesu Rose. Dodał jednak, że drugie, „bardziej przejrzyste” dochodzenie sugerowało, że śmiertelny ogień pochodził z pozycji serbskich.
„Myślę, że ONZ umyślnie nie ukryło nic w raporcie – powiedział Rose. – Nie byliśmy stroną konfliktu, więc nie mieliśmy tajemnic”.