Raheel Raza
Właśnie wróciłam z podróży; odwiedziłam cztery ważne miasta świata muzułmańskiego, które są uważane za umiarkowane w odniesieniu do stylu życia
I na zewnątrz wszystko wygląda tam dobrze. W ostatnich miesiącach nie było żadnych ekstremistycznych incydentów. Czy powinniśmy czuć zadowolenie? Obawiam się, że nie. Oto dlaczego:
Po rozmowie z ponad setką ludzi reprezentujących różne grupy wiekowe i różne środowiska, z niepokojem stwierdziłam, że chociaż poglądy ekstremistyczne, z którymi walczymy [my, reformatorzy islamu], wyznawane są tylko przez niewielką mniejszość, to i poglądy reformatorskie wyznawane przeze mnie, należą do zdecydowanej mniejszości. Dla większości muzułmanów radykalne poglądy nie nawołujące do przemocy są normą. A te poglądy wyglądają tak:
– Wszystko to wina Zachodu i Izraela. Byłam na kawie z grupą kobiet, wszystkie wykształcone i oczytane. Jednak większość mówiła o Izraelu w kategoriach negatywnych. Jedna z nich (obywatelka Kanady), powiedziała, że jedyną rzeczą, która jest nie tak w Kanadzie, jest to, że premier wspiera Izrael, czego powinien natychmiast zaprzestać. Antysemityzm przybrał nowe oblicze i nie ma miejsca na debatę.
– Szariat musi zostać wdrożony. Nie ma miejsca na reformy, dopóki wszyscy nie będą żyli zgodnie z prawem szariatu. Dlatego, praktyki takie, jak ścinanie głowy są uzasadnione.