Oszpecona i upokorzona, skrzywdzona przez własnego męża i talibskich watażków. Zdjęcie pozbawionej nosa i uszu 18-letniej Aishy trafiło na okładkę prestiżowego tygodnika „Time”.
Redaktor naczelny gazety przyznaje, że miał wątpliwości czy zdjęcia zamieszczać na okładce. – Brałem pod uwagę różne aspekty tej sprawy. Oczywiście najważniejszy dotyczył jej bezpieczeństwa. Bardzo o to dbamy i chcemy, by teraz opuściła Afganistan i przeszła operację plastyczną – powiedział Rick Stengel z „Time’a”.
Dziewczyna została okrutnie oszpecona po tym jak próbowała uciec od swojego męża, który od dłuższego czasu znęcał się nad nią. Talibski sędzia wymierzył karę, wyrok osobiście wykonał mąż Aishy.
– Ludzie którzy popełniają te okropne zbrodnie, prawie nigdy nie są karani. Kobiety w Afganistanie żyją w stanie ciągłego zagrożenia. Jeśli jako rodzic zdecydujesz, że poślesz córkę do szkoły, musisz mieć świadomość, że ona może zostać porwana – powiedziała Zama Coursen-Neff z „Human Rights Watch”.
Jak mówi Pakistańczyk Zubair Khalil Khan, który w Afganistanie bywał – wyrok nie ma nic wspólnego z prawem muzułmańskim. Zbrodni dokonali ludzie, którzy choć są muzułmanami, w pierwszej kolejności są też fundamentalistami.
– Po nich można się spodziewać wszystkiego, ale chciałby tu bardzo mocno zaznaczyć to jest ich własne prawo. Prawo okrucieństwa, barbarzyństwo, nie ma nic wspólnego z islamem – mówił z naciskiem.
Aisha nie chce udawać, że nic się nie stało, nie chce podporządkować się prawu pięści. Chce mówić o tym, co ją spotkało. A wydawcy tygodnika uznali, że to doskonały moment by zabrać głos w dyskusji o wycofaniu wojsk koalicyjnych z Afganistanu.
– Chce, żeby ludzie wiedzieli, że nie da się uniknąć konsekwencji, gdy się wycofamy. Pojawią się z pewnością konsekwencje humanitarne – uznał Rick Stengel z „Time’a”. I właśnie to sugeruje okładka – napis obok zdjęcia mówi wyraźnie: Oto co się stanie, gdy wycofamy się z Afganistanu.
Czyżby? – Tak wyglądają kobiety w Afganistanie, bo weszliśmy do Afganistanu. I to właśnie zdarza się kobietom w Afganistanie, kiedy my jesteśmy w Afganistanie – stwierdza arabista Bogusław R. Zagórski, dyrektor „Instytutu Ibn Halduna” w Warszawie.
Więcej na: www.tvn24.pl