Al-Kaida zakłada bazy szkoleniowe w Turcji

To pierwszy kraj NATO i kandydat do Unii Europejskiej, na terenie którego bazy założyła Al-Kaida, jak informuje portal Debkafile, publikujący i analizujący informacje izraelskiego wywiadu.

Defilada terrorystów z Al-Kaidy w syryjskim mieście Tel Abyad, przy granicy z Turcją

Defilada terrorystów z Al-Kaidy w syryjskim mieście Tel Abyad, przy granicy z Turcją

Dżihadyści z Al-Kaidy walczący w Syrii utworzyli bazy treningowe na terenie sąsiedniej Turcji. To pierwszy kraj NATO, gdzie znajdują się obozy szkoleniowe islamskich terrorystów. Informacje te ujawnił szef wywiadu izraelskiego, generał Avivi Kochavi.

Wspomina on o Karaman, 150-tysięcznym mieście w centralnej Anatolii w pobliżu Stambułu, o Osmaniye położonym blisko amerykańsko-tureckiej bazy Adana oraz rurociągu z Iraku do tureckiego portu Ceyhan, a także o południowo-wschodnim mieście Sanlilurfa-Urfa. Dżihadyści przybywają tam z Syrii, a część z nich przemieszcza się dalej, do Iraku.

Rewelacjom o dżihadystach, którzy znajdują wsparcie w Turcji, zaprzeczył przebywający w tym czasie z wizytą w Iranie premier Turcji Erdogan. Jednak w styczniu turecka policja zrobiła nalot na biura pozarządowej organizacji IHH, która przedstawia się jako charytatywna, a która w 2010 roku organizowała głośną Flotyllę Wolności, którya usiłowała przerwac blokadę Strefy Gazy. Akcja policji została przeprowadzona w związku z podejrzeniami o wspieranie przez IHH syryjskich terrorystów. W ubiegłym roku „The Telegraph” cytował Jordańczyka, który pomaga islamskim terrorystom dostawać się przez Turcję do Syrii: „Codziennie przybywają tu mudżahedini wszystkich narodowości”.

Kochavi podtrzymuje swoją opinię na temat Turcji: „Te plamy (na mapie) w Turcji to nie jest błąd grafika – a stamtąd droga do Europy jest już krótka”.

Od kilku lat Unia Europejska, do której kandyduje Turcja, zastanawia się nad zniesieniem wiz dla wjeżdząjących z tego kraju do UE. Było to mocno popierane także przez polski rząd, w tym premiera Donalda Tuska i ówczesnego wicepremiera Waldemara Pawlaka.

Rozwojem sytuacji na turecko-syryjskim pograniczu zaniepokojony jest także wywiad Stanów Zjednoczonych. Poza bazami wojskowymi w Turcji, zagrożenie mogą stanowić też powracający z Syrii dżihadyści.

Jeszcze nigdy obozy szkoleniowe terrorystów nie znalazły się tak blisko Europy.

JW, na podst. Debkafile, Reuters, The Daily Telegraph, The Christian Science Monitor, PressEurop

 

 

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign