„A co z krucjatami?”

Gregory M. Davis

No właśnie, co z nimi? Wspominając o krucjatach apologeci islamu chcą odciągnąć naszą uwagę od kwestii przemocy w islamie i ukazać różne religie jako moralnie równe.

Na zachodnich uniwersytetach i w mediach, jak i w świecie islamu, krucjaty uchodzą za wojnę agresywną, prowadzoną przez spragnionych krwi chrześcijan przeciwko bogu ducha winnym muzułmanom.

Muzułmańskie rządy w Ziemi Świętej zaczęły się w drugiej połowie VII wieku, wraz z drugą falą arabskiego dżihadu, kiedy to Umar, drugi „właściwie prowadzony kalif” podbił Damaszek i Jerozolimę. Po krwawym początkowo dżihadzie miejscowi chrześcijanie i żydzi byli tolerowani jako dhimmi, a Arabowie zezwalali chrześcijanom z zagranicy pielgrzymować do ich świętych miejsc, co było dla muzułmańskiego państwa lukratywnym interesem.

W XI wieku, na fali wojen wewnątrz islamskiego imperium, względnie łagodną administrację arabską zastąpili Turcy Seldżuccy. W drugiej połowie XI wieku Turcy rozpętali wojny przeciwko chrześcijańskiemu cesarstwu bizantyjskiemu spychając je do twierdz w Antiochii i Anatolii (na terenie obecnej Turcji). W 1071 roku bizantyjskie siły poniosły druzgocącą klęskę w bitwie pod Manzikertem (na terenie obecnej wschodniej Turcji). Turcy wznowili dżihad na terenie Ziemi Świętej, zaczęli prześladować, rabować, mordować i brać w niewolę chrześcijan w całej Azji Mniejszej. Zagrozili odcięciem chrześcijaństwa od jego najświętszego miejsca, Bazyliki Grobu Świętego w Jerozolimie, która odbudowana została pod bizantyjskimi rządami, kiedy w 1009 roku zniszczył ją kalif Al-Hakim bi-Amr Allah.

W tym właśnie kontekście wznowionego dżihadu na Bliskim Wschodzie rzymski papież Urban II w 1095 roku wezwał zachodnich chrześcijan do przyjścia z pomocą swym wschodnim kuzynom (po schizmie z 1054 roku prawdopodobnie też pragnął objąć papieskimi wpływami Jeruzalem). Owa „pielgrzymka zbrojna”, w której udział wzięło wielu cywilów i żołnierzy, po latach nazwana została pierwszą krucjatą.

Koncepcja „krucjaty” jaką dziś znamy, czyli chrześcijańskiej „świętej wojny” powstała wiele lat później za sprawą takich organizacji jak Templariusze, dla których krucjaty stały się sposobem na życie.

Warto zaznaczyć, że najżarliwsi krzyżowcy, Frankowie, zdążyli już zaznać na własnej skórze dżihadu i razzias (najazdów), które od kilku stuleci już miały miejsce na franko-hiszpańskiej granicy. Lepiej niż pozostali chrześcijanie znali więc tragedie, jakich doświadczali chrześcijanie pod muzułmańskimi rządami.

Za czasów Pierwszej Krucjaty ludność Azji Mniejszej, Syrii i Palestyny, chociaż znajdowała się pod muzułmańskimi rządami, w zdecydowanej większości była nadal chrześcijańska. Krucjaty zachodnich chrześcijan były więc wówczas uzasadnione wyzwalaniem wschodnich chrześcijan, których ziemie i kultura niszczone były przez setki lat dżihadu i poddaństwa dhimmi. Podbijanie ziemi w imię Boga w dżihadyjskim stylu było koncepcją chrześcijaństwu obcą, nie dziwi więc fakt, że taka chrześcijańska „święta wojna” wygasła na Zachodzie, a nigdy nie przyjęła się na Wschodzie.

Po krwawym zdobyciu Jerozolimy w 1099 roku przez armie łacińskie i ustanowieniu krzyżowych państw w Edessie, Antiochii i Jerozolimie, wojska muzułmańskie i chrześcijańskie stoczyły serię wojen podjazdowych, podczas których obie strony dopuszczały się stosowania typowych przestępstw wojennych. Z czasem, pomimo posiłków z Europy, państwa krzyżowców, zbudowane na niestabilnych porozumieniach, stopniowo uległy siłom muzułmańskim. W 1271 roku wpadł w ręce muzułmańskie ostatni chrześcijański przyczółek, Antiochia.

Jako że muzułmanie nie musieli już rozpraszać sił na obronę plaż na wschodnim wybrzeżu Morza Śródziemnego, przegrupowali się i ruszyli do trwającego 400 lat dżihadu przeciwko południowej i wschodniej Europie, który dwukrotnie dotarł aż do Wiednia.

W kategoriach geostrategicznych krucjaty można postrzegać jako zachodnią próbę zapobieżenia swej zagładzie z rąk islamskiego dżihadu poprzez atak na terytorium wroga. Przez jakiś czas się to nawet udawało.

Co ważne jednak, od pewnego czasu Zachód lamentuje, że krucjaty był błędem, lecz żaden istotny autorytet islamski nie wyraził ubolewania z powodu setek lat dżihadu i poddaństwa dhimmi, stosowanych wobec innych społeczności. Nie powinno to oczywiście nikogo dziwić: przemoc religijna sprzeczna jest z fundamentalnymi założeniami chrześcijaństwa; wpisana jest jednak w DNA islamu.

Tłumaczenie GeKo

Źródło: http://www.citizenwarrior.com/2007/10/what-about-crusades.html

————————————

Gregory M. Davis jest reżyserem znanego filmu „What the West Should Know About Islam”. http://www.youtube.com/watch?v=4xCdehrV96U Artykuł jest częścią podstawowego kursu wiedzy o islamie, pt. „Islam 101”, http://www.citizenwarrior.com/2007/10/islam-101.html jego autorstwa.

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign