Siedemset milionów euro dostanie z UE Grecja na wsparcie jej działań przeciwko nielegalnej imigracji, powiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen po obejrzeniu z helikoptera granicy grecko-tureckiej.
„Naszym priorytetem jest zapewnienie porządku na granicy Grecji, która jest również granicą Europy”, powiedziała von der Leyen. W obserwacji granicy towarzyszyli jej przewodniczący Rady Europejskiej, przewodniczący Parlamentu Europejskiego i premier Grecji. „Przyjechaliśmy tu dzisiaj, żeby jasno wyrazić naszą solidarność i poparcie dla Grecji. Problemy Grecji są naszymi problemami” – stwierdziła szefowa KE na przejściu granicznym, gdzie helikopter wylądował.
Grecja dostanie oprócz pieniędzy wsparcie z unijnej agencji Frontex w postaci samolotów, helikopterów, okrętów i 100 osób do patrolowania granicy. Według oficjalnych greckich danych zatrzymano 24 tysiące osób próbujących przekroczyć granicę grecką. Na greckich wyspach wylądowało ponad tysiąc osób, a kolejnych imigrantów powstrzymuje w tej chwili głównie burzliwa pogoda na morzu między Turcją a Grecją.
Po stronie tureckiej na granicy z Grecją przebywa co najmniej kilkanaście tysięcy imigrantów, którzy przyszli lub zostali przywiezieni przez tureckie autokary po tym, jak w piątek turecki rząd oświadczył, że nie będzie już powstrzymywał imigrantów przed przekroczeniem granic Turcji w drodze do Europy.
Unijny komisarz spraw zagranicznych Josep Borrell udaje się do Stambułu, żeby przedyskutować z władzami Turcji sytuację z imigrantami i wezwać Ankarę do dotrzymywania zobowiązań umowy z 2016, przewidującej, że w zamian za 6 mld euro z UE nie będzie pozwalała na nielegalne przekraczanie granicy. Prezydent Erdogan twierdzi, że to porozumienie już nie obowiązuje, bo Unia nie chciała pomagać Turcji w sprawie nowych uchodźców z Syrii. (g)
Na podstawie BBC