Niedoszły zamachowiec-terrorysta pracujący dla British Airways, gdzie zgłosił się na ochotnika do pracy podczas planowanego strajku załogi tego brytyjskiego przewoźnika, zeznawał w czwartek przed sądem.
30-letni Rajib Karim urodzony w Bangladeszu był informatykiem British Airways. W tym samym czasie kiedy pobierał pensję od swoich brytyjskich szefów, planował zamachy wspólnie ze swoimi innymi szefami – terrorystami z zagranicy.
Karimowi przedstawione zostały trzy zarzuty: spisku w celu przygotowania działań terrorystycznych w Wielkiej Brytanii, przygotowywania działań terrorystycznych za granicą i zbierania funduszy dla organizacji terrorystycznych.
Sąd usłyszał, że Karim przybył do Wielkiej Brytanii w celu podjęcia działań terrorystycznych, a także planował swoją śmierć. w samobójczym zamachu Mimo tego, że był posiadaczem paszportu brytyjskiego i pracował dla BA, donosił swoim szefom w Bangladeszu, Pakistanie i Jemenie.
Prokurator Colin Gibbs przedstawił sądowi dokumenty sprawy, z których wynika, że Karim dzielił się informacjami na temat swojej pracy, włączając w to środki bezpieczeństwa i zadeklarował się wykorzystać planowany strajk BA, aby przyłączyć się do załogi firmy. Trzeci zarzut dotyczy zbierania funduszy i transferu pieniędzy do organizacji terrorystycznych za granicą. Wszystkie zarzucane działania miały miejsce między kwietniem 2006 a lutym 2010.
Karim pozostanie w areszcie do kolejnej rozprawy wyznaczonej na 26 marca. Trzej pozostali mężczyźni aresztowani w Slough zostali zwolnieni bez wniesienia zarzutów oskarżenia we wtorek.
Jagoda Gwizd
Na podstawie Evening Standard