W handlowej stolicy Pakistanu Karaczi doszło do dwóch zamachów bombowych, w których zginęły co najmniej 22 osoby. Kilkudziesięciu ludzi zostało rannych.
Według władz oba zamachy przeprowadzili zamachowcy-samobójcy na motocyklach. Pierwszy atak miał miejsce na jednej z ulic Karaczi, gdzie zamachowiec uderzył w autobus z szyitami udającymi się na procesję z okazji ważnego szyickiego święta Muharram. Atak miał cechy charakterystyczne dla działań talibów.
Wkrótce potem nastąpiła eksplozja przed szpitalem, do którego przewieziono ofiary; w tym zamachu zginęło 10 osób.
W ostatnich miesiącach miasto, zamieszkiwane przez ponad 14 mln ludzi, pochodzących z różnych prowincji Pakistanu, stało się sceną aktów przemocy motywowanej etnicznie i politycznie. Zginęło w nich ponad 80 osób.
(…)
Szyici stanowią 20 procent ludności Pakistanu, w którym dominującym wyznaniem jest sunnizm. Od końca lat 80. ofiarami przemocy między obu odłamami islamu padły w całym kraju ponad 4 tysiące szyitów.
Więcej na: onet.pl