Młoda brytyjska dyplomatka, 30-letnia Rebecca Dykes została zgwałcona i zamordowana w stolicy Libanu Bejrucie w nocy z piątku na sobotę. Po wyjściu z baru, gdzie spotkała się z przyjaciółmi najprawdopodobniej została porwana.
Na razie nie wiadomo, kto dopuścił się zbrodni. Takie przestępstwa na cudzoziemcach są rzadkością w Libanie mimo napiętej sytuacji wewnętrznej i istnienia zbrojnych milicji różnych grup religijnych. (g)
Źródło: telegraph.co.uk