Irański karykaturzysta Hadi Heidari został aresztowany przez agentów służb bezpieczeństw w związku z podejrzeniami o współpracę z Zachodem.
Heidari i jego grafika
Internetowy portal Tabnak poinformował, że Heidariego aresztowano „z nieznanych przyczyn”, gdy przebywał w redakcji dziennika „Shahrvand”, którego właścicielem jest Irańskie Stowarzyszenie Czerwonego Półksiężyca, odpowiednik Czerwonego Krzyża.
Do zatrzymania Heidariego doszło w związku w opublikowaną przez niego grafiką, przedstawiającą solidarność z Francuzami po paryskich zamachach
Irańscy konserwatyści kontrolujący media, policję i wymiar sprawiedliwości podobnie jak reszta świata potępili zamachy; uznają także Państwo Islamskie za organizację terrorystyczną. Jednocześnie obawiają się wszelkich przyjaznych sygnałów pod adresem zachodnich, świeckich państw, które ich zdaniem karykaturzysta wysyłał.
Heidari już wcześniej miał problemy. W 2009 r., w trakcie zamieszek politycznych związanych z wyborami prezydenckimi trafił na kilka tygodni do więzienia pod zarzutem udziału w religijnej uroczystości mającej na celu uwolnienie więźniów politycznych. Był również wzywany na przesłuchanie w 2012 r. w związku z rysunkiem, który zdaniem konserwatywnych krytyków obrażał irańskich żołnierzy – przedstawiając ich w drodze na ośmioletnią wojnę w Iraku z zasłoniętymi oczami. „Shargh”, postępowa gazeta, która opublikowała karykaturę, została zamknięta.
Zatrzymanie rysownika miało miejsce w kontekście ostatnich wydarzeń, częściowo inspirowanych ostrzeżeniami ajatollacha Chameneiego przed zachodnią infiltracją irańskiej gospodarki, kultury i polityki w związku z podpisaną w lipcu umową nuklearną pomiędzy Iranem a pięcioma mocarstwami.
W ostatnich tygodniach aresztowano kilku irańskich dziennikarzy oskarżonych o kolaborację ze Stanami Zjednoczonymi i ich sojusznikami. Skazano też na długoletnie więzienie dwóch wpływowych irańskich poetów, oskarżonych o obrazoburczą i wywrotową twórczość. Poeci zostali ukarani także chłostą za uściśnięcie dłoni niezwiązanym z nimi osobom płci przeciwnej podczas festiwalu poetyckiego w Szwecji.
Bohun, na podst. www.nytimes.com
Udostępnij na
