Artur N., 36-letni uchodźca z Czeczenii mieszkający na stałe w Austrii, został zatrzymany przez polskich celników w 2012 roku w Dorohusku. W bagażniku przewoził materiały wybuchowe i broń.
Mężczyzna przewoził z Austrii przez Czechy i Polskę do Czeczenii 1000 g materiałów wybuchowych, 900 zapalników elektrycznych, dwa snajperskie karabiny oraz naboje.
Wielokrotnie kontaktował się z Arbi Akhijadovem, czeczeńskim terrorystą poszukiwanym przez policję. To jednak nie wystarczyło sądowi, żeby skazać go za działalność na rzecz czeczeńskiej organizacji terrorystycznej. Dostanie więc 3 lata więzienia tylko za przemyt broni. Związki z Emiratem Kaukaskim, które chciała udowodnić mu prokuratura, nie były dla sądu wystarczające. Prokuratura zapowiedziała apelację.
Emirat Kaukaski działa od 2007 roku i jest odpowiedzialny za zamachy na terenie Rosji, w których zginęły co najmniej 103 osoby.
AX na podst. gazeta.pl http://lublin.wyborcza.pl/