Nowy centrowo-prawicowy rząd duński, wspierany w parlamencie przez antyimigrancką Dansk Folkeparti wprowadza przepisy, które mają obniżyć atrakcyjność Danii dla imigrantów.
Według nowych przepisów, które obowiązywać będą od września, prawie dwukrotnie obniżone zostaną zasiłki. Nowy zasiłek, zwany integracyjnym, wynosić będzie 800 euro miesięcznie dla osoby samotnej, zamiast poprzedniego zasiłku dla bezrobotnych w wysokości 1450 euro. Dla czteroosobowej rodziny z dwojgiem dzieci zasiłek zmniejszono z 3870 do 2230 euro. Dla osób, które zdadzą test z duńskiego na poziomie średniozaawansowanym przewidziano dodatek 200 euro.
Przeliczając to na złotówki może się wydawać, że to bardzo dużo pieniędzy, ale trzeba pamiętać, że koszty utrzymania w Danii są niemal dwa razy większe niż w Polsce. O ile dawne zasiłki były bardzo hojne, to nowe pozwalają na przeżycie, ale na znacznie skromniejszym poziomie.
Rząd duński, oświadczyła minister ds imigracji Inger Støjberg, rozważy dalsze posunięcia, jeśli w 2015 nie uda się ograniczyć napływu imigrantów. W 2014 do Danii przybyło ich 14 800, dwukrotnie więcej niż w roku poprzednim (7550 imigrantów). Z tych 14 800 osób tylko 6100 przyznano status uchodźców. Koszty mieszkaniowe imigrantów i uchodźców w ubiegłym roku wynosiły 1,2 mld euro.
Imigranci w pierwszym i drugim pokoleniu stanowią już 12% duńskiego społeczeństwa.
gl