Radykalni muzułmanie propagują ekstremizm i nawołują do dżihadu wewnątrz angielskich więzień – taki stan rzeczy wynika z najnowszego raportu specjalistów do terroryzmu.
Zajmujący się zwalczaniem terroryzmu angielski think-tank Quilliam Foundation donosi, że radykałom zezwala się nawet na prowadzenie modlitw. W raporcie czytamy, że radykalny kleryk Abu Qatada wydał fatwy z więzienia Long Lartin w Worcestershire, gdzie oczekuje na deportację.
Ministerstwo Sprawiedliwości twierdzi, że stworzyło całą jednostkę, której zadaniem jest przeciwdziałać zagrożeniom ze strony ekstremizmu i radykalizacji w więzieniu.
Więzienie jak minaret
Badania Quilliam Foundation w dużej mierze opierają się o relacje muzułmańskich ekstremistów, które wyciekły z więzień.
Raport donosi: Prominentni ideolodzy wspierający al-Kaidę, tacy jak Abu Qatada, zdołali przeszmuglować wiadomości z więzień i przekazać ją swoim poplecznikom.
Z kolei inni skazani ekstremiści wydawali oświadczenia nawołujące do dżihadu z więzienia, podczas gdy pozostali pojawili się w islamskiej stacji telewizyjnej nadawanej z tego samego miejsca.
W 2008 i 2009 dwoje z najbardziej prominentnych arabskich zwolenników dżihadu przebywających w więzieniach w Zjednoczonym Królestwie zachęcało do dżihadu i wydawało fatwy z więzienia Long Lartin.
Adel Abdel Bary lider Egipskiego Islamskiego Dżihadu napisał w więzieniu traktaty nawołujące do dżihadu, których celem miało być złagodzenie negatywnego wizerunku al-Kaidy, podczas gdy Abu Qatada wydawał fatwy z więzienia, które legitymizowały ataki w imię dżihadu na całym świecie.
Parlamentarzysta Peter Luff z okręgu Mid-Worcestershire, do którego należą więzienia Long Lartin, wraz z ministrem do spraw wewnętrznych, Alan Johnsonem i ministrem sprawiedliwości, Jackiem Straw, planuje nadać rozgłos doniesieniom raportu.
Niebezpieczeństwo monitorowane
Luff powiedział: Moim zdaniem w przeszłości nie udało się sądom zapewnić nam bezpieczeństwa, gdyż wypuszczano na wolność niebezpiecznych osobników z Long Lartin i innych więzień, a także odwlekano procesy deportacyjne pozostałych więźniów.
W czasie gdy ci ekstremalnie niebezpieczni mężczyźni przebywają w brytyjskich więzieniach, musimy być absolutni pewni tego, że nie zrobią nikomu krzywdy. Ostatnie doniesienia temu właśnie zaprzeczają.
Rząd musi działać szybko, aby ustosunkować się do zagadnień poruszonych w raporcie.
Minister Sprawiedliwości powiedział, że Quilliam Foundation nie kontaktowała się z departamentem i nie ubiegała się o wizyty w więzieniach ani rozmowy z pracownikami. Rzecznik powiedział: Jesteśmy wyjątkowo sprawni w dawaniu sobie rady ze wszystkimi niebezpiecznymi kryminalistami. Mamy zaangażowaną jednostkę ekspertów, która zajmuje się przeciwdziałaniu ekstremizmowi i radykalizacji w więzieniach. We wszystkich naszych więzieniach o zaostrzonym rygorze zainstalowany jest system monitoringu i wywiadu wobec do więźniów podejrzanych o powiązania z terroryzmem.
Na podstawie BBC, Jagoda Gwizd