Amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton pochwaliła dzisiaj za odwagę Saudyjki, które domagają się prawa jazdy w swoim kraju i walczą o prawo do siadania za kierownicą samochodów.
Na konferencji prasowej na pytanie, co sądzi o kampanii na rzecz zniesienia zakazu prowadzenia samochodów przez kobiety w Arabii Saudyjskiej, szefowa amerykańskiej dyplomacji powiedziała, że jest pod jej wrażeniem i że popiera kobiety, które mimo zakazu zasiadły za kierownicą.
Na początku czerwca list otwarty do szefowej amerykańskiej dyplomacji z prośbą o poparcie prawa Saudyjek do kierowania samochodami podpisało 10 tys. osób.
W piątek, jak podali organizatorzy kampanii „Women2drive”, 42 Saudyjki odpowiedziały na wystosowany przez bojowniczki apel o zniesienie zakazu prowadzenia samochodu przez kobiety.
Chociaż takiego oficjalnego zakazu prawnego nie ma, władze opowiadają się za edyktem religijnym ogłoszonym w saudyjskim królestwie, którego prawa czerpią inspirację z rygorystycznej wersji islamu i nie zezwalają na wydawanie kobietom prawa jazdy.
Kobiety w Arabii Saudyjskiej powinny mieć szofera lub, jeśli go nie mają, korzystać z usłużności spokrewnionych mężczyzn. Wśród Saudyjek budzi to coraz więcej sprzeciwów.
Więcej na: onet,pl