Brytyjski salafi (zwolennik wahhabizmu, fundamentalista islamski, przyp. tłum) Abu Mounisa: powinniśmy zaatakować Davida Camerona oraz system zachodni i zastąpić islamem.
Zamieszczony poniżej tekst to fragmenty wystąpienia brytyjskiego fundamentalisty islamskiego Abu Mounisy na konferencji zatytułowanej Islamskie Przebudzenie, która odbyła się 15 grudnia 2010. Jej zapis został opublikowany w Internecie. Na konferencji, która miała pierwotnie odbyć się 27 listopada 2010, ale została odwołana przez władze Wielkiej Brytanii, wystąpiło 7 muzułmańskich kaznodziei. Przez dłuższy czas pobierali oni nauki u radykalnego szejka Omara Bakri Muhhamada. Wystąpienie Abu Mounisy zatytułowane było „Wezwanie do islamu: nakazywanie dobra i zakazywanie zła”.
http://www.memritv.org
Nasze Da’ła (wezwanie do islamu) powinno zaatakować ich system, tak byśmy mogli zastąpić go islamem.
Abu Mounisa: Kiedy mowa o da’ła [wezwanie do islamu] nie myślcie sobie, bracia i siostry, że nasze da’ła ma być skierowane do garstki ludzi na ulicy. Nasze da’ła powinno zaatakować ich system, tak żebyśmy mogli zastąpić go islamem. To właśnie musimy zrobić, drodzy bracia, musimy wezwać całe społeczeństwo do przyjęcia islamu. Nie wzywamy jednej siostry lub jednego brata, by wyznawał religię Allacha. Chcemy, żeby całe społeczeństwo pokłoniło się przed Allachem. Nie chcemy żeby tylko jedna siostra nosiła khimar [zasłonę twarzy] i dżilhab [zasłona całego ciała]. Chcemy żeby całe społeczeństwo nosiło khimar i dżilhab. Nie chcemy, żeby tylko nasi bracia i siostry wykonywali sudżud [oddali pokłon, ukorzyli się] przed Allachem. Chcemy żeby całe społeczeństwo ukorzyło się przed Allachem. To jest da’ła proroka Mahometa. To jest nasze da’ła, drodzy bracia i siostry. […] Jeśli będziecie obnosić swój kramik z da’ła jedynie proponując ludziom, żeby przyjęli islam, (tak jak to robi duchowny Zakir Naik), myślicie że to zmieni społeczeństwo? Bez zaatakowania prawa i porządku? Nie, drodzy bracia, to w żaden sposób nie zmieni społeczeństwa. Niemożliwe, żeby społeczeństwo się zmieniło. Musicie sprowokować społeczeństwo by się zmieniło.
Musimy też zrozumieć, drodzy bracia że kiedy prorok Mahomet był w Mekce, było tam 360 bożków. Dzisiaj ludzie nie czczą osobowych bożków. Dzisiaj ludzie oddają cześć ideom demokracji, wolności i kapitalizmu. Kobieta mówi: wolno mi dokonać aborcji. Mężczyzna mówi: mam prawo do swobody seksualnej. Rozumiecie, co mam na myśli? Tak wygląda dzisiejsza rzeczywistość.
Przybyłem by zniszczyć waszych bogów
to daje przyzwolenie na tę wolność? Kto pozwala na demokrację? Kto pozwala na istnienie tych wszystkich fałszywych bogów? Rząd, prawo, ład i porządek, oni na to pozwalają. Kiedy ludzie mówili prorokowi Mahometowi: dlaczego nie dołączysz swojego boga do naszych bogów? To tylko o jednego więcej, dołącz go. Odrzekł: Nie ma mowy! […] Powiedział: Czy myślicie, że połączę mojego Boga z waszymi bogami? Nigdy nie połączę mojego Boga z waszymi bogami. Niemożliwe, żebym połączył moich bogów [sic] z waszymi bogami, nigdy tego nie uczynię. Uważam, że Allach jest samowystarczalny. On nie potrzebuje waszych bogów. Przyszedłem, żeby zniszczyć waszych bogów. Kiedy Allach dał Mahometowi zwycięstwo w Mekce, Mahomet udał się do Kaaba i zniszczył wszystkich 360 bogów, którzy tam się znajdowali. Ale na tym nie koniec. Czy wiecie co potem zrobił? Udał się w miejsca, gdzie oddawano cześć [bóstwom] Lat, Uzzat i Manat… Udał się tam i pytał ludzi: gdzie jest Uzzat, gdzie jest Manat? Poszedł tam i zniszczył ich, zabił, odciął im głowy. Dlatego, drodzy bracia, musimy uciąć demokracji głowę u samych korzeni. [sic!]”
Musimy uciąć kapitalizmowi głowę u samych korzeni [sic!], pojmać go, uśmiercić go u samych podstaw. Musimy pałać do niego taką nienawiścią, drodzy bracia, żeby codziennie atakować ich system. Codziennie. Właśnie tak jak prorok Mahomet.[…] Takie uczucia powinniśmy żywić, taka powinna być nasza wiara. Powinniśmy mieć żarliwość w sercach, dla Allacha, by zniszczyć ich system i zastąpić go islamem. […]
Omar Ibn Al-Khattab uderzył bezwstydnie ubraną kobietę, ale my dzisiaj nie możemy chodzić po ulicach i bić wszystkich kobiet.
Kto daje przyzwolenie na alkohol? Prawo, ład i porządek. Więc musimy zająć się prawem i porządkiem, zaatakować je. Pewien mężczyzna w czasach proroka Mahometa… Przepraszam… Pewnego razu Omar Ibn Al-Khattab zobaczył jakąś kobietę, która była niestosownie ubrana. I co zrobił Mahomet?… Nie, przepraszam, co zrobił Omar Ibn Al-Khattab? Podszedł do niej i uderzył ją. Uderzył! Powiedział jej: – Jak śmiesz chodzić po ulicach Al-Madiny, należącej do proroka Mahometa, ubrana w taki sposób? Kobieta odwróciła się i powiedziała: – Kim ty do diabła jesteś, żeby mi mówić, jak mam się ubierać?! Wiecie, co jej odpowiedział? – Jestem Emirem Wiernych. Ale dzisiaj nie możemy chodzić po ulicach i bić wszystkich kobiet. Nie wolno nam tego robić. Dlatego musimy zająć się samym źródłem munkar [zła]. Musimy zaatakować społeczeństwo. Usuwając korzenie problemu usuniemy sam problem. Zajmując się tylko gałęziami, chwytając kilka gałęzi tu, kilka tam, nie rozwiążemy problemu. Musimy zaatakować korzenie problemu, czyli stworzone przez człowieka prawo, stworzony przez człowieka system, w którym dziś żyjemy. Rozumiecie bracia? To musimy zrobić. Nie możemy po prostu siedzieć aż nasi bracia powiedzą: bracie, to co robisz jest zabronione. Siostro, twoja chusta jest całkowicie zabroniona, wielki kłąb na głowie. Nie możemy robić tego w ten sposób. Musimy powiedzieć siostrze, że jej chusta jest błędem. Musimy powiedzieć bratu, że się myli. No i musimy nakazywać dobro i zakazywać zła. Musimy sprawić, by społeczeństwo ukorzyło się przed Allachem.
To musimy zrobić, drodzy bracia. Musimy zaatakować liderów. Musimy znienacka zaatakować tego, jak mu tam? …Daouda Kamroona… Camerona. Musimy go zaatakować. Musimy mu powiedzieć: – Twoje prawa są oparte na ucisku. Musimy znieść te prawa i zastąpić je islamem. Ktokolwiek odrzuca Taghout (fałszywe bóstwa) i wierzy w Allacha… Tak więc musimy zniszczyć jego system i zastąpić islamem. To właśnie musimy zrobić. (ms)
Tłumaczenie: rol na podstawie http://www.memritv.org