Nowe zasady dotyczące sprzedaży alkoholu w Turcji budzą obawy nie tylko przemysłu spożywczego i rozrywkowego, ale także i sekularystów. Nowe ograniczenie zabraniają alkoholu w reklamach sportowych i na imprezach dla młodych osób, a sprzedaż ograniczona zostanie do licencjonowanych sklepów i restauracji.
Uderzą one przede wszystkim w drobne firmy organizujące wesela i imprezy, małych producentów oraz w drużyny sportowe jak koszykarska grupa Efes-Pilsen mająca w swojej nazwie producenta piwa.
Przedstawiciele AKP twierdzą, że przepisy mają zabezpieczyć dorosłą młodzież przez alkoholizmem. Opozycja przeczy temu oskarżając AKP o „opresyjną mentalność”, która próbuje kontrolować Turcję atakując świecki styl życia. Przypominają, że premier Turcji Recep Tayyip Erdogan publicznie wyraził dezaprobatę dla konsumpcji alkoholu. W ubiegłym roku powiedział, że nie rozumie dlaczego ludzie piją wino, skoro mogą jeść winogrona. Konsumpcja alkoholu przez Turków, chociaż relatywnie niska w porównaniu z krajami europejskimi, wzrasta. (ms)
Tłumaczył AX na podst. BBC http://www.bbc.co.uk/
O inżynierii społecznej i alkoholu w Turcji pisał Soner Cagapty.
Rolę alkoholu w zachodniej cywilizacji podkreślał również Roger Scruton w art. W obronie Zachodu
Udostępnij na
