Jagnięcina i kurczaki, sprzedawane w czołowych sklepach sieciowych, zabijane są zgodnie z prawem szariatu. Również fastfoody używają mięsa halal, nie informując o tym klientów, np.: Domino’s Pizza, Pizza Hut, KFC, Nando’s i Subway – donosi niedzielny The Mail.
Lwia część jagnięciny, importowana z Nowej Zelandii, pochodzi z uboju halal, choć opakowanie nie posiada odpowiedniego oznakowania. Podobnie wygląda sprawa z mięsem z niektórych ubojni brytyjskich.
Przedstawiciele fastfoodów oraz supermarketów nie uważają, aby podawanie tego typu informacji miało znaczenie, gdyż, jak twierdzą, zwierzęta zabijane są zgodnie za zachodnimi standardami. Jednak przedstawiciele RSPCA (organizacji chroniącej prawa zwierząt) mają co do tego poważne wątpliwości – drób przed zabiciem jest ogłuszany prądem o słabszej mocy, nie gwarantując utraty świadomości podczas zabijania.
Śledztwo przeprowadzone przez The Mail udowodniło, że sieciówka Subway używa kurczaków, które uprzednio nie zostały ogłuszone. Subway oświadczył: „Do połowy listopada nie będzie mięsa nie – halal w naszych nie- halal barach. Natomiast mięso serwowane w halal Subway’ach nie jest ogłuszane przed ubojem.”
Takie stwierdzenie jest możliwe, gdyż niektóre „umiarkowane” grupy muzułmańskie dopuszczają częściowe ogłuszanie zwierząt przed zabiciem, podczas gdy te bardziej tradycyjne czynią to, kiedy zwierze jest przytomne. Jagnięcina i drób, zabijane wg prawa szariatu, w brytyjskich supermarketach, są ogłuszane, niemniej jednak nikt nie pofatygował się, aby odpowiednio oznakować towar.
Domino’s Pizza przyznało, że w ciągu dziesięciu lat sprzedało kurczaki, zabijane zgodnie z tradycją muzułmańską, w prawie 580 sieciach. Pizza Hut i KFC powiedziały: „Korzystamy z usług wielu dostawców. Są wśród nich i tacy, którzy dostarczą kurczaki halal.”
Szlachtowanie zwierzęcia według halal odbywa się poprzez podcięcie gardła. Cała krew musi wypłynąć, w przeciwnym razie zwierzę jest uważane za nieczyste. Rytualnego uboju może dokonać tylko muzułmanin, recytując przy tym arabskie słowa Bismillah Allah-hu-Akbar (w imię Allaha, który jest największy).
Przywódcy religijni uważają, że chrześcijanie, hindusi i sikhowie mogą się poczuć dotknięci takimi działaniami sklepów. A minister rolnictwa, Jim Paice, powiedział – wbrew twierdzeniom przedstawicieli sklepów – iż ludzie powinni wiedzieć, co kupują w sklepach oraz restauracjach.
Tydzień wcześniej, The Mail doniósł, że żywność halal serwuje się, niczego nie podejrzewającym ludziom, także w szpitalach, szkołach i pubach, na terenie Zjednoczonego Królestwa. Szariat wchodzi do Wielkiej Brytanii od kuchni.(ziu)
Za niedzielnym The Mail, Jagoda Gwizd