Muzułmańskie centrum kulturalne i meczet, które miałyby stanąć w pobliżu strefy zero, rozbudziły gorącą debatę wśród nowojorczyków. Jednak twórcy projektu, stowarzyszenie Cordoba Initiative, mają jeszcze wiele przeszkód do pokonania – podała agencja EFE.
Pierwszą z nich już udało się pokonać. We wtorek na trwającym cztery godziny posiedzeniu Zarząd Wspólnoty Manhattan 1 zatwierdził projekt. Chociaż zgoda nie oznacza, że budowa centrum na pewno dojdzie do skutku, to na pewno ułatwi ona zdobycie koniecznego poparcia mieszkańców dzielnicy.
Wspierając wieloreligijną społeczność i ideę centrum kulturalnego, zarząd wspólnoty „wysyła jasny komunikat, że nasze miasto promuje różnorodność i tolerancję” – skomentował wtorkową decyzję burmistrz gminy Manhattan Scott Stringer.
Następnym krokiem w kierunku stworzenia centrum będzie zdobycie zgody Komisji Ochrony Zabytków Historycznych Nowego Jorku na zburzenie budynku zakupionego przez Cordoba Initiative w 2009 roku. Wzniesiona w 1858 roku kamienica ma sporą wartość historyczną oraz architektoniczną.
Na jej miejscu stowarzyszenie Cordoba Initiative ma zbudować tzw. Cordoba House, w którego skład oprócz miejsca modlitwy miałyby wchodzić m.in.: sala teatralna na 500 osób, basen, szkoła gotowania, placówka opieki nad dziećmi oraz restauracja.
Koszt projektu szacuje się na 100 mln dolarów. Według przewodniczącego Cordoba Initiative imana Feisala Abdula Raufa środki na budowę będą pochodzić od „społeczności amerykańskich oraz muzułmańskich na całym świecie”.
Jeśli uda się pokonać wszystkie przeszkody, najwcześniej w 2014 roku trzynastopiętrowe centrum powstanie na północy Manhattanu, tylko dwie przecznice od miejsca, gdzie do 11 września 2001 roku stały bliźniacze wieże World Trade Center.
Więcej na: rp.pl