Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan pochwalił założyciela Facebooka Marka Zuckerberga za podkreślenie różnicy pomiędzy Islamem i terrorem.
Stało się to po zamieszczeniu przez Zuckerberga wiadomości broniącej muzułmanów przed dyskryminacją. Erdogan, który kiedyś groził zakazaniem Facebooka w Turcji, użył swojej oficjalnej strony internetowej, żeby odpowiedzieć Zuckergergowi w języku tureckim i angielskim.
„Bardzo sobie cenię wiadomość Marka Zuckerberga za wskazanie wyraźnej różnicy pomiędzy islamem a terroryzmem, ponieważ w dzisiejszych czasach te dwa pojęcia często wypowiadane są jednym tchem. Zawsze podkreślam, że islam jest religią pokoju. Mordercze sieci, które znieważają islam dla swoich własnych celów, masakrują niewinnych ludzi, w szczególności muzułmanów, każdego dnia”.
W swoim wpisie na Facebooku Zuckerberg oznajmił, że muzułmańska społeczność nie powinna być zmuszona do życia w strachu przed „prześladowaniem za czyny innych”, po atakach w Paryżu i w innych miejscach, przeprowadzonych przez islamskich ekstremistów.
„Jeśli jesteś muzułmaninem w tej społeczności, jako szef Facebooka chcę, żebyś wiedział, że jesteś tu zawsze mile widziany, i że będziemy walczyć o obronę twoich praw, i stworzymy dla ciebie przyjazne środowisko”, napisał.
Wspierająca wyznawców islamu wiadomość pojawiła się kilka dni po tym, jak kandydat na prezydenta z ramienia Republikanów, Donald Trump, wywołał międzynarodowe oburzenie żądając zakazu wstępu dla muzułmanów do Stanów Zjednoczonych.
Erdogan, który został wybrany na prezydenta w sierpniu, po tym, jak jako premier rządził Turcją ponad dekadę, nie ukrywał swojej niechęci wobec mediów społecznościowych, przysięgając, że „zlikwiduje” Twittera jeszcze przed wyborami w marcu 2014 r. Rząd zablokował serwisy Twitter i YouTube na kilka dni przed lokalnymi wyborami, gdyż używano ich do rozpowszechniania nagrań sugerujących, że Erdogan i krąg otaczających go ludzi są zamieszani w rzekomy skandal korupcyjny. Turecki przywódca niejednokrotnie domagał się zakazania Facebooka, argumentując, że jego polityczni przeciwnicy używali portalu do ataków na niego.
Obecnie ficjalna strona Erdogana na Facebooku jest regularnie używana do publikowania jego przemówień i oświadczeń, a w lutym turecki prezydent zdecydował się nawet na dołączenie do Twittera.
MOL, na podst. http://www.france24.com/