Wiadomość

Zmiana rządu w Pakistanie

Premier Imran Khan, w młodości był playboyem w Wielkiej Brytanii, dziś chce być zbawcą islamu. Fot. Jolanda Flubacher, World Economic Forum, CC License

Premier Pakistanu Imran Khan został odsunięty od władzy po tym jak parlament wyraził wobec niego wotum nieufności. Zanim do tego doszło ustępujący szef rządu próbował zachować stanowisko.

Pierwszy wniosek w sprawie wotum zaufania został zablokowany z powodu rozwiązania parlamentu przez Khana. Wtedy interweniował Sąd Najwyższy, uznając, że premier działał niezgodnie z konstytucją. Ostatecznie deputowani doprowadzili do tego, że premier został odwołany. Jest to bez wątpienia sukces opozycji.

Khan stał się pierwszym premierem Pakistanu, który został odsunięty od władzy na podstawie wniosku o wotum nieufności. Wniosek poparło 174 z 342 członków Izby Reprezentantów.

Rywal Khana Shehbaz Sharif – który ma zostać nowym premierem w poniedziałek – powiedział, że Pakistan i jego parlament zostały „wreszcie uwolnione od poważnego kryzysu”.

Jeśli Sharif – wieloletni rywal Khana i brat byłego trzykrotnego premiera Nawaza Sharifa – zostanie wybrany przez parlament, będzie mógł sprawować władzę do października 2023 roku, kiedy to mają się odbyć kolejne wybory.

Khan już wcześniej mówił, że nie uzna rządu opozycji, twierdząc, że USA spiskują przeciwko niemu z tego powodu, że odmówił stanięcia po stronie Waszyngtonu w konflikcie z Chinami i Rosją.

Wielokrotnie powtarzał, że pakistańskie partie opozycyjne współpracują z obcymi siłami. Członkowie jego partii opuścili budynek parlamentu tuż przed głosowaniem, protestując w ten sposób przeciwko rzekomej obcej ingerencji w wewnętrzne sprawy Pakistanu. Stany Zjednoczone zaprzeczają i podkreślają, że Khan nie dysponuje żadnymi dowodami na potwierdzenie głoszonych przez siebie tez.

Obserwatorzy pakistańskiej sceny politycznej podkreślają, że przejęcie władzy wcale nie musi przebiegać w sposób pokojowy. Spodziewają się manifestacji poparcia dla obecnego rządu, na które może odpowiedzieć opozycja mobilizując swoich zwolenników.

Kiedy Imran Khan został wybrany na premiera w 2018 roku był mistrzem świata w krykiecie. Jako polityk zdołał przełamać monopol rządzących od dziesięcioleci, rywalizujących ze sobą „politycznych dynastii”. Szedł do władzy z hasłami walki z korupcją. Obiecał wyborcom stworzenie „nowego Pakistanu”. Swoją pozycję polityczną opierał na armii i siłach specjalnych. Prawdopodobnie jego upadek wynika z tego, że stracił w kręgach militarnych i wywiadowczych swoje wpływy.

W pakistańskiej polityce największy wpływ mają trzy partie polityczne. Na czele Pakistan Tehreek-e-Insaf (PTI) stoi, tracąc właśnie władzę, Khan. Na czele opozycji są Pakistańska Liga Muzułmańska-N (PML-N) i Pakistańska Partia Ludowa (PPP) – dwie zwykle zwaśnione grupy dynastyczne, które przez dziesięciolecia dominowały w polityce krajowej, dopóki premier Imran Khan nie zawiązał z nimi koalicji.

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign