Popularny w Indonezji muzułmański kaznodzieja Abdul Somad znalazł się w ogniu krytyki, kiedy ogłosił na Twitterze, że klienci Starbucksa pójdą do piekła.
W nagraniu na YouTube przez muzułmański kanał Fodamara, kaznodzieja twierdzi, że muzułmanie, którzy kupują w Starbucksie, zostaną strąceni do piekła, jako że kawiarnia popiera społeczności lesbijek, gejów, biseksualistów i transseksualistów (LGBT). Była to odpowiedź na pytanie zadane z publiczności, gdzie widz chciał się dowiedzieć czy muzułmanie mogą pić kawę z lokali, które wspierają prawa LGBT.
Somad odpowiedział: “Po śmierci […] aniołowie spytają społeczność LGBT: “W jaki sposób wasza zbiorowość tak się rozrosła?” [Społeczność LGBT] odpowie: „Dzięki wpłatom [przekazanych nam]. 'A kto przekazał wam te wpłaty?’ – 'Ci, którzy są w niebie’”. I Bóg wyrzuci z nieba i strąci do piekieł tych, którzy wpłacali pieniądze Starbucksowi – podsumował kaznodzieja.
Chociaż nagranie opublikowano w październiku 2017 roku, rozprzestrzeniło się w internecie dopiero ostatnio, gdy kilku użytkowników Twittera udostępniło jego fragmenty w mediach społecznościowych krytykując kaznodzieję za śmieszność. Jedną z tych osób był muzułmański uczony, Akhmad Sahal, który stwierdził, że logika Somada jest sprzeczna wewnętrznie, bowiem kanał na portalu społecznościowym, którego używa kaznodzieja, również wspiera prawa LGBT.
“Facebook, Twitter, YouTube – wszystkie popierają prawa LGBT. Czy według jego logiki wszyscy użytkownicy tych portali nie powinni iść do piekła?” – pytał Sahal na swoim profilu na Tweeterze. “Mój biedaku, jesteś teraz wolny od ogni piekielnych”, napisał kolejny użytkownik Tweetera.
Jednak nie wszyscy uważają, że stwierdzenia Somada nie mają sensu. Jeden z użytkowników napisał: “Nie rozumiem o co ludzie się wściekają. Według mnie Somad po prostu napisał o tym, w co wierzy. Nie zgadzasz się z nim? To idź do Starbucksa i przestań oglądać jego nagrania. Nie utrudniaj sobie życia”.