Zaostrza się konflikt Kanady i Arabii Saudyjskiej, wywołany kilka dni temu wezwaniem ministerstwa spraw zagranicznych Kanady do uwolnienia przez Arabię Saudyjską działaczy praw człowieka, w tym uwięzionej ostatnio Samar Badawi, siostry Raifa Badawiego, więzionego od 3 lat saudyjskiego blogera. Arabia Saudyjska zareagowała na to wezwanie wściekłym oświadczeniem, zarzucającym Kanadyjczykom naruszenie suwerenności tego kraju, wydaleniem kanadyjskiego ambasadora i odwołenim swojego, a także zamrażając nowe inwestycje kanadyjskie i ograniczając handel. W kolejnych dniach Arabia Saudyjska wezwała dwanaście tysięcy swoich studentów z Kanady do zmiany kraju a w poniedziałek oświadczyła, że saudyjscy obywatele leczący się w Kanadzie będą przeniesieni do innego kraju.
Komentatorzy tłumaczą gwałtowną reakcję Saudyjczyków jako ostrzeżenie pod adresem krajów Zachodu, żeby nie krytykowały polityki wewnętrznej Arabii Saudyjskiej, bo zostaną odcięte od lukratywnych kontraktów. Pod przywództwem następcy tronu Mohammada bin Salmana Arabia Saudyjska próbuje modernizacji gospodarczej i obyczajowej ale zwalcza brutalnie wszelkie formy samodzielnej aktywności obywatelskiej. (g)
Źródło: npr.org