Ogłoszenie przez prezydenta Gwatemali Jimmy’ego Moralesa, że aresztowano w tym kraju stu terrorystów – w tym dżihadystów z ISIS – dotyczy również Stanów Zjednoczonych.
Wiadomo, że nielegalni migranci przedostają się do USA przez nieszczelną granicę Gwatemali z Meksykiem. Uzbrojeni w tę wiedzę migranci z krajów, z których imigracja do Stanów Zjednoczonych jest trudna, szczególnie ci z Bliskiego Wschodu, od dawna używają tego kanału.
Jak pisze dziennikarz śledczy Todd Bensman, który był świadkiem przerzutu ludzi z Gwatemali do USA: „Gwatemala słynie z przemytu ludzi z całego świata, w tym także z Bliskiego Wschodu. Jako dziennikarz w 2007 roku podróżowałem po Gwatemali śledząc ich ścieżki i rozmawiając z wieloma urzędnikami państwowymi o migrantach z Bliskiego Wschodu, Somalijczykach, Pakistańczykach i innych podróżujących do Meksyku. Kiedyś odwiedziłem także gwatemalski urząd konsularny w Ammanie w Jordanii, gdzie iraccy uchodźcy powiedzieli mi, że można zdobyć wizę za około 700 dolarów”.
Gwatemalą interesują się również migranci, którzy chcą wjechać do USA z krajów afrykańskich i azjatyckich. Rozbudowane systemy przemytu mogą zabrać migranta na przykład z Afganistanu do Dubaju, zanim poleci do Brazylii. Stamtąd wysyłany jest do Kolumbii, następnie Panamy, Kostaryki i w końcu Gwatemali, gdzie wiadomo, że łatwo można zdobyć fałszywe paszporty.
Za czasów prezydenta Obamy, kiedy granice były zasadniczo otwarte, a migranci otrzymywali mieszkania, żywność, opiekę medyczną i bezpłatną edukację, przybywający z Gwatemali stanowili jedną w największych grup napływających do USA. Wielu z nich to nieletni bez opiekunów. Wedle danych z Teksasu tylko w ciągu kilku miesięcy przybyło do USA 60 000 osób, a wśród nich liczni członkowie gangów. Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS) poinformował również, że liczba nieletnich bez opieki z Gwatemali, przyłapanych na próbach nielegalnego wjazdu do Stanów Zjednoczonych, wyniosła ponad 20 000 w tym roku podatkowym (wzrost o 5 000 w porównaniu z zeszłym rokiem).
Imigranci wiedzą, że jeśli przyjdą jako rodzina, nie zostaną deportowani. I rzeczywiście DHS zgłosił, że tylko 1,4 procent rodzin, które przybyły do USA nielegalnie z Gwatemali w tym roku, zostało odesłanych. Większość przypadków (liczonych już w setkach tysięcy) wciąż zalega w sądach imigracyjnych.