Wspierał terrorystów w Izraelu, zginął od bomby talibów

Daniel Greenfield

Może nie miał na sobie swojej koszulki z maratonu w Gazie? A może terrorystom podczas ich morderczych imprez nie chce się rozróżniać siedzących w restauracji gości z organizacji pozarządowych?

Del Singh* robił co mógł dla muzułmańskich terrorystów w Izraelu. Nie tylko był członkiem Przyjaciół Palestyny w Partii Pracy, ale także był wcześniej członkiem Ruchu Międzynarodowej Solidarności, znanego lepiej jako „Popieram Morderców”, w związku z zaangażowaniem w terroryzm.

„Możecie nazywać mnie antysemitą, jeżeli sprawia to, że czujecie się lepiej, ale sprzeciwiam się obecnemu państwu Izrael i wszystkiemu co reprezentuje”, perorował Singh w internetowym komentarzu. „Potrzebujemy więcej sankcji uczelni wobec Izraela – domagałbym się sankcji kulturalnych i handlowych oraz unijnych restrykcji wobec posiadaczy izraelskich paszportów”.

Wspierał terrorystów w IzraeluNie będąc jednak usatysfakcjonowany jako przeciwnik izraelskiego apartheidu, Del Singh był także odważnym przeciwnikiem francuskiego apartheidu.

„Tak więc jeżeli chcecie doświadczyć horroru apartheidu, być zatrzymywanymi i przeszukiwanymi, sponiewierani fizycznie i werbalnie, regularnie poniżani oraz jeżeli chcecie dać waszym dzieciom możliwość doświadczenia opresji i rasizmu (których prawdopodobnie myśleliście, że nie doświadczycie w dzisiejszej Europie), wtedy moją rekomendacją jest odwiedzenie Francji”.

Niestety, Del Singh walcząc ze złem Francji i Żydów, zdaje się przeoczył talibów. Na nieszczęście dla Del Singha talibowie nie przeoczyli jego.

Tłumaczenie AX

Źródło: http://www.frontpagemag.com/2014/dgreenfield/supporter-of-muslim-terrorists-in-israel-blown-away-by-taliban-in-afghanistan/

* Dharmender Singh Phangurha, znany jako Del Singh, był kandydatem byrtyjskiej Partii Pracy do Europarlamentu. Zginął w Kabulu na skutek zamachu samobójczego talibów.

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign