Geert Wilders, lider partii PVV, chce powołać na świadka w swoim procesie Mohammeda Bouyeriego, zabójcę Theo van Gogha.
W ten sposób Wilders chce pokazać, że jego krytyka islamu jest prawdziwa. Zgodnie ze słowami Wildersa, Bouyeri jest żywym dowodem na to, że islam jest źródłem inspiracji dla przemocy.
Proces Wildersa zacznie się 20 stycznia 2010. Polityk jest oskarżony o nawoływanie do nienawiści, dyskryminacji i obrażanie muzułmanów. Natomiast Mohammed Bouyeri został skazany na dożywocie za zamordowanie Theo van Gogha w 2004 roku.
JG na post. islamineurope.blogspot.com