Rada miejska miasta Harrow zatrudniła firmę cateringową, która w zarządzanych przez miasto podstawówkach będzie przygotowywać wyłącznie pożywienie halal.
Szkoły podstawowe mogą wystąpić z tego programu i poszukać dostawców posiłków szkolnych gdzie indziej, ale mieszkańcy są wzburzeni narzucaniem schematu przez radę.
Koordynator Towarzystwa Pakistańskiego w Harrow, Mohammad Rizvi mówi, że „dla muzułmańskich dzieci jedyną opcją jaką mają jest jedzenie halal, to część ich religii, podczas gdy dla dzieci z innych religii nie jest problemem jeść halal. Więc to nie jest islamizacja czy uleganie muzułmanom, to tylko zdrowy rozsądek”. „W każdej restauracji można się przekonać, że wiele mięs jest halal tak czy tak i nie smakuje inaczej czy lepiej, to tylko część naszej religii”, argumentuje Rizvi.
Allen Roff, jeden z wzburzonych mieszkańców, przeciwstawia się tej retoryce: „Celem naszej kampanii jest dopilnowanie, by inne religijne grupy i ateiści nie byli zmuszeni jeść halal, czy innych religijnych posiłków w szkołach w Harrow”. „Nie można narzucać swoich religijnych ideałów innym, czy to chrześcijanom, czy hindusom, sikhom, ateistom czy jeszcze innym”, kontynuuje Roff.
Miłośnicy zwierząt podkreślają, że metoda halal, w której zwierzęta zarzyna się przez podcięcie gardła, jest „jedyną dozwoloną metodą uboju przez islam” i uważają ją za okrutną dla zwierząt. Przypominają, że niedawno organizacje zajmujące się losem zwierząt agitowały za zakazem uboju halal i koszernego.
AX na podst. Harrow Observer