Węgry „pod pręgierzem”. Czy to kara za antyimigracyjną postawę?

Komentarz Judit Varga (zdj. Twitter)
Komentarz Judit Varga (zdj. Twitter)

Węgry odrzuciły w poniedziałek oskarżenia Unii Europejskiej o łamanie wartości UE, twierdząc, że to zemsta za twardą antyimigracyjną postawę.

„Po raz kolejny jesteśmy stawiani pod pręgierzem za odrzucenie masowej imigracji. Fakty jednak są po naszej stronie. Chronimy Węgry!”, napisała w tej sprawie minister sprawiedliwości Judit Varga. Dodała, że Węgry będą, jeżeli znowu zajdzie potrzeba, dumne z bronienia granic Europy, tak jak robiły to w przeszłości.

Parlament Europejski wszczął procedurę przeciwko Węgrom na podstawie Artykułu 7, dotyczącego łamania praw podstawowych. Jednak premier Victor Orban i jego rząd twierdzą, że to zemsta proimigracyjnego lobby w parlamencie za twardą antyimigracyjną postawę Węgier. Praktycznie nałożenie sankcji na Węgry z tego tytułu jest bez szans. Wymaga ono jednomyślności, a Grupa Wyszehradzka już zapowiedziała, że tego nie poprze.

Artykuł 7 to mechanizm Traktatu Lizbońskiego nie mający nic wspólnego z imigracją i dotyczy tzw. „wartości podstawowych”. Minister do spraw europejskich Francji Amelie de Montchalin chce, żeby w rodzinie europejskiej wyznawano te same zasady dotyczące „niezależności sędziów, wolności mediów, (…) ochrony mniejszości i wolności naukowych badań”. Jej odpowiednik w Polsce Konrad Szymański nie uważa, żeby działania Węgier stanowiły systematyczne ryzyko dla demokratycznych standardów. (j)

Na podst. DW

Udostępnij na
Video signVideo signVideo signVideo sign

Jan Wójcik

Założyciel portalu euroislam.pl, członek zarządu Fundacji Instytut Spraw Europejskich, koordynator międzynarodowej inicjatywy przeciwko członkostwu Turcji w UE. Autor artykułów i publikacji naukowych na temat islamizmu, terroryzmu i stosunków międzynarodowych, komentator wydarzeń w mediach.

Inne artykuły autora:

Torysi boją się oskarżeń o islamofobię

Kto jest zawiedziony polityką imigracyjną?

Afrykański konflikt na ulicach Europy