W jednym z ośrodków dla uchodźców w Lohmar koło Bonn troje małych dzieci zostało wypchniętych przez ojca z pierwszego piętra budynku. Dwójka w ciężkim stanie trafiła do szpitala.
Do tragedii doszło w poniedziałkowe popołudnie, praktycznie na oczach mieszkańca pobliskiego osiedla. Przerażony mężczyzna, który zobaczył trójkę dzieci wypychanych siłą z pierwszego piętra budynku prosto na jezdnię, natychmiast zaalarmował policje i służby medyczne. Po przybyciu na miejsce ratownicy znaleźli leżącą na drodze pod oknami ośrodka nieprzytomną ciężko ranną siedmioletnią dziewczynkę i jej pięcioletniego brata. Oboje zostali odtransportowani śmigłowcem medycznym do specjalistycznych szpitali w Bonn i Kolonii. Najmłodsze z dzieci, roczny chłopiec, odniosło tylko lekkie obrażenia i obecnie jego stan jest według lekarzy dobry.
Jak wynika z pierwszych ustaleń policji sprawcą jest 35-letni uchodźca z Syrii. Mężczyzna został zatrzymany przez policje pod zarzutem usiłowania popełnienia morderstwa. Według rzecznika bońskiej policji Stefana Birka, migrant nie stawiał żadnego oporu i złożył wyjaśnienia w prokuraturze.
W budynku, w którym dawniej mieściła się chińska restauracja, zakupionym niedawno przez lokalny samorząd specjalnie na potrzeby uchodźców, mieszka obecnie blisko 30 migrantów ubiegających się o azyl w Niemczech. Na pierwszym piętrze urządzono im duże mieszkanie, z którego obok syryjskiej rodziny korzystają też inni azylanci. Uchodźcy mają wspólną kuchnię i pomieszczenia sanitarne, ale też po jednym oddzielnym pomieszczeniu do prywatnej dyspozycji.
Informacja o tragicznym wypadku w Lohmar bardzo szybko pojawiła się w lokalnych mediach, np. koloński „Kölner Stadt Anzieger” wysłał natychmiast na miejsce swoją ekipę reporterską. Od razu też podawano, ze dzieci zostały wypchnięte z okna przez ojca. Tymczasem nadające z Kolonii publiczne radio WDR 2 wiadomość o wydarzeniu podało dopiero po kilkunastu godzinach, we wtorkowym porannym serwisie lokalnym. Na antenie WDR podkreślano też, że nie jest jasne, czy dzieci wypadły same, czy też zostały wypchnięte przez osobą trzecią.
AEW, na podst. http://www.ksta.de/