Pod rządami Erdogana programy nauczania w tureckich szkołach zostały zmienione, odchodząc od tradycji świeckości i kładąc nacisk na islam, dżihad i „Wielką Turcję”. Programy stały się też wyraźnie antyamerykańskie i antyizraelskie.
Analiza podręczników tureckich, przeprowadzona przez izraelską organizację IMPACT-se wspólnie z brytyjskim think tankiem Henry Jackson Society pokazuje, że szkoły stały się głównym narzędziem kształtowania przez reżim Erdogana nowego, „pobożnego pokolenia”. Nie tylko rozwinięto sieć religijnych szkół Imam Hatip, ale w szkołach świeckich zmieniono programy nauczania na bardziej religijne i nacjonalistyczne. Zmiany programów zdecydowanie przyspieszyły po nieudanym puczu z roku 2016.
Autor analizy, Hay Eytan Cohen Yanarocak z Uniwersytetu w Tel Awiwie, wylicza następujące zmiany, jakie Erdogan wprowadził do programów szkolnych:
– radykalizacja nauczanych treści;
– wprowadzenie dżihadu jako podstawowej wartości, gloryfikacja śmierci na polu bitwy;
– islam przedstawiany jest jako religia polityczna, która używa nauki i technologii dla osiągania swoich celów;
– nauczanie wizji religijno-nacjonalistycznej, łączącej imperialne wątki pan-tureckości z neo-osmanizmem;
– antyamerykanizm połączony z sympatią dla motywacji Al-Kaidy i ISIS („były odpowiedzią na amerykańską agresję”);
– nastawienie antyarmeńskie i proazerbejdżańskie; potrzeby kulturalne i tożsamościowe mniejszości kurdyjskiej są marginalizowane; pogrom Greków w 1955 roku nieobecny;
– nauczanie religijne niesłychanie rozbudowane przez system zawodowo-religijnych szkół Imam Hatip i system przedmiotów „dobrowolnych obowiązkowych”. Teoria ewolucji została usunięta z programu;
– subtelny przekaz antydemokratyczny (np. protesty w Gezi Park traktowane jako tłum manipulowany przez cudzoziemskie interesy);
– chrześcijanie i żydzi nazywani „niewiernymi” a nie „ludźmi Księgi” jak poprzednio;
– program demonizuje syjonizm i ociera się o antysemityzm. Jednocześnie po raz pierwszy wspomina się o Holocauście i pozytywnie wyraża o języku hebrajskim i cywilizacji żydowskiej.
Najważniejsze wydają się trzy zmiany: wszechobecność treści religijnych, wskazywanie na historyczną i przyszłą mocarstwową rolę Turcji i antyamerykanizm oraz antyizraelskość.
Do programów szkolnych wprowadzono nowe przedmioty religijne, określane jako „przedmioty do wyboru”, takie jak „Życie proroka Mahometa”, „Święty Koran”, „Podstawy wiedzy religijnej”; usunięto natomiast „Bezpieczeństwo narodowe”, wprowadzone jeszcze w XX w. przez rządy wojskowe. Przedmioty religijne są „do wyboru” tylko pozornie, ponieważ szkoły często nie zapewniają innych przedmiotów „do wyboru”, więc uczniowie zmuszeni są do wybierania tych religijnych (islamskich).
Centralne miejsce w nauczaniu zajmuje pojęcie „dżihadu”, o którym wcześniej szkoły tureckie nie uczyły. Podręcznik pokazuje jego wieloznaczność: „Dżihad ma wiele znaczeń. Najbardziej znane to zbrojna walka przeciwko wrogom dla ochrony ojczyzny. Wysiłek zastąpienia zła dobrem też znany jest w literaturze islamskiej jako dżihad… W tym sensie dżihad jest walką istot ludzkich przeciwko złu i Szatanowi, jest wysiłkiem dla pokonania grzechów i czynów zabronionych (haram). Inaczej mówiąc, dżiahad to wyzwanie, jakie człowiek stawia sam sobie”.