Piotr Piętak
W ciągu ostatniego roku w Turcji zginęło w wyniku terrorystycznych zamachów ponad 300 osób.
W noc sylwestrową świetnie przeszkolony terrorysta (w trakcie zamachu zmieniał ubranie, co niezwykle utrudnia jego poszukiwania) wszedł do klubu nocnego w Stambule, zabił co najmniej – według „Le Figaro” – 39 osób i bez przeszkód opuścił miejsce zbrodni.
Dlaczego Turcja stała się w roku 2016 głównym celem terrorystów z Państwa Islamskiego, które przyznało się do sylwestrowego zamachu w Stambule? Dlaczego w tej chwili to nie Paryż czy Marsylia, tylko Stambuł i Ankara są celem terrorystycznych zamachów? Przede wszystkim dlatego, że Turcję atakują zarówno Kurdowie, jak i „samotne wilki” powiązane z Państwem Islamskim. Głównym powodem tej „terrorystycznej ofensywy” są niespodziewane zygzaki w polityce samej Turcji, który w ciągu dwóch lat zmieniała sojuszników i wrogów, za co dzisiaj płaci krwawą cenę.
Oto kalendarium zamachów terrorystycznych w Turcji w 2016 roku.
12 stycznia: 12 turystów niemieckich ginie w wyniku samobójczego ataku terrorystycznego w sercu Stambułu
17 lutego: samochód-pułapka, prowadzony przez kamikadze, wybucha w Ankarze blisko wojskowych koszar. Ginie 28 osób, rannych jest co najmniej 80. Zamach przygotowali i przeprowadzili Kurdowie, co ogłosili w specjalnym komunikacie
13 marca: co najmniej 35 ofiar i 120 rannych w ataku samochodu – pułapki w Ankarze. Ten samach także jest przypisywany Kurdom
19 marca: czterech turystów zabitych, 36 osób rannych w wyniku zamachu turystycznego w Stambule, dokonanego przez terrorystów islamskich z ISIS
7 czerwca: 11 osób zabitych, w tym sześciu policjantów, w wyniku wybuchu samochodu pułapki w Stambule, w dzielnicy najczęściej uczęszczanej przez turystów. Zamach dokonany przez Kurdów
28 czerwca: 47 osób zostaje zabitych w wyniku potrójnego ataku na międzynarodowym lotnisku w Stambule. Sprawcy: terroryści z ISIS
20 sierpnia: podczas ceremonii ślubnej w mieście Gaziantep na południowym wschodzie Turcji ginie w wyniku samobójczego ataku terrorystycznego 50 osób. Prezydent Erdogan oskarża ISIS.
26 sierpnia: 11 policjantów ginie w wyniku samobójczego ataku z użyciem samochodu – pułapki w mieście Cizere. Zamachu dokonali Kurdowie
9 października: wybuch samochodu pułapki przed posterunkiem policji w mieście Semdinli powoduje śmierć 18 osób. Zamachu dokonali Kurdowie.
4 listopada: wybuch samochodu – pułapki przed posterunkiem policji w Diyarbakir powoduje śmierć 9 osób, w tym dwóch policjantów. Najprawdopodobniej zamachu dokonali Kurdowie.
24 listopada: na parkingu samochodowym w Adana wybuch auta – pułapki powoduje śmierć dwóch osób
10 grudnia: w wyniku podwójnego ataku w centrum Stambułu ginie 44 osób, są setki rannych. Samochód – pułapka wybucha koło stadionu piłkarskiego. Zamach przypisywany jest Kurdom
17 grudnia: co najmniej 14 żołnierzy tureckich ginie w zamachu terrorystycznym w Kayseri (centralna Turcja); sprawcami są Kurdowie.
19 grudnia: ambasador Rosji A. Karlow w Turcji zostaje zamordowany przez tureckiego policjanta, który stwierdził, że w ten sposób chciał się zemścić za politykę Rosji w Syrii.
Dlaczego ataki są coraz częściej dokonywane przez terrorystów z ISIS? Przypomnijmy, w skrócie, politykę Turcji wobec Państwa Islamskiego i Syrii. Od samego początku kryzysu syryjskiego Turcja wspiera, razem z NATO, rebeliantów z tzw. Wolnej Armii Syryjskiej (Free Syrian Army) przeciwko prezydentowi Al–Asadowi. Szkolenie żołnierzy WAS przez oficerów tureckich w bazie w Hatay jest odpowiedzią na bezwarunkowe poparcie Damaszku dla PKK, partii kurdyjskiej walczącej o niepodległość i podejmującej akcje terrorystyczne od 1984 roku na południowym wschodzie Turcji.
Wojna między oddziałami tureckimi i kurdyjskimi przyniosła śmierć 40 000 ludzi w ciągu 30 lat. Kurdowie skorzystali z jednoczesnego rozpadu Syrii i Iraku, by walczyć o autonomię. W czerwcu 2014 roku Kurdowie z Syrii i Iraku połączyli się pod egidą prezydenta autonomii kurdyjskiej Mausada Barzaniego. Strategia autonomii kurdyjskiej jest bardzo niebezpieczna dla Ankary.
udność kurdyjska stanowi 21% ludności Turcji. Dlatego Turcja zaczęła wspierać politykę rodzącego się na terytorium autonomii kurdyjskiej Państwa Islamskiego czyli ISIS, a prezydent Erdogan sprzyjał odrodzeniu rygorystycznego islamu w kraju, czego najbardziej widocznym znakiem było zezwolenie kobietom na noszenie chust na uniwersytetach.
Turcja nie tylko wspierała ISIS i dżihadystów w Syrii, ale również od 2011 roku była logistyczną platformą przemytu i przekazywaniu broni, gotówki i nowych rekrutów, co pozwoliło umocnić się powstającemu Państwu Islamskiemu i rebeliantom w Syrii. Znaczna większość bojówkarzy islamskich przybyłych na dżihad z Paryża czy Londynu przedostała się przez Turcję przy przychylnej obojętności władz tureckich.
Dziennikarze tureccy mówili o logistycznych konwojach organizowanych przez państwo tureckie. Ta polityka Turcji umożliwiła ogłoszenie w 2014 roku przez terrorystów powstania Kalifatu, ISIS. W maju 2014 turecki wymiar sprawiedliwości skazał kilkunastu żandarmów, który przejęli jeden z konwojów zmierzających do ISIS. Turcja stała się hotelem dla bojowników Państwa Islamskiego.
I to się Ankarze bardzo opłaciło, ponieważ ISIS sparaliżowało ofensywę kurdyjską przeciwko Turcji. Mimo potężnych nacisków ze strony USA i NATO, Ankara ogłosiła, że nie będzie brała udziału w operacjach wojskowych przeciwko ISIS, co jest zrozumiałe, ponieważ akcje Kalfatu ograniczały wzrastającą siłę autonomii kurdyjskiej, największego zagrożenia dla Turcji. Ankara nie wydała zgody na wykorzystanie bazy lotniczej w Incirliku przez myśliwce amerykańskie. Turcja odmówiła także rozbicia siatki przemytniczej zajmującej się sprzedażą ropy naftowej pochodzącej z ISIS.
Ta polityka kraju, który był jedynym państwem świata utrzymującym tajne kontakty dyplomatyczne z ISIS, zmienia się pod wpływem działań Putina, który doprowadza do tajnego porozumienia między Turcją i Syrią, gwarantując Ankarze pomoc w jej walce z Kurdami. Turcja przechodzi na stronę koalicji walczącej z ISIS, co skutkuje atakami terrorystycznymi na jej terytorium wykonywanymi prze terrorystów islamskich.
Piotr Piętak
Więcej tekstów o islamie na blogu autora: pp.mediologia.pl
Tytuł: redakcja Euroislamu