Instrumenty finansowe – gotówka, obligacje itp – zgodne z islamskim szariatem mają w 2013 roku sięgnąć sumy 1.8 tryliona amerykańskich dolarów na całym świecie, co jest wzrostem o 38.5 procenta rocznie.
Raport budzi pytanie, czy wzrost ten nie zaowocuje zwiększonym wsparciem dla radykalnych ugrupowań islamskich.
Dane opublikowała amerykańska korporacja audytorska Ernst&Young w raporcie pt. Konkurencyjność Światowej Bankowości Islamskiej http://www.ey.com/Publication/vwLUAssets/IBCR_Report/$FILE/IBCRReport2011(LR)%20Final.pdf
W raporcie czytamy, że 20 największych islamskich banków odnotowało roczny wzrost o średnio 16% na przestrzeni ostatnich trzech lat.
Najwięcej aktywów skupia królestwo Arabii Saudyjskiej; w 2011 oszacowano je na 207 miliardów dolarów. Na drugim miejscu jest Malezja ze 106 miliardami dolarów w „zgodnych z szariatem aktywach”. Zjednoczone Emiraty Arabskie znalazły się na trzecim miejscu z 75 mld USD.
20 największych islamskich banków skupia około 57% wszystkich islamskich funduszy i koncentruje się na siedmiu podstawowych rynkach w Arabii Saudyjskiej, Kuwejcie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Bahrajnie, Malezji i Turcji. Po zmianie rządów Egipt i Libia też jawią się jako obiecujące rynki dla dalszej ekspansji islamskiej bankowości. W Egipcie kilka banków już podjęło działania mające na celu wprowadzenie produktów finansowych zgodnych z wymogami szariatu.
Szariat nie pozwala bankom pożyczać na procent, ale zezwala na modele dzielące zyski ze stratami. Według szariatu klienci i banki stają się bardziej partnerami niż pożyczkodawcą i pożyczkobiorcą.
Oprócz tego firmy prowadzące „nieislamskie interesy”, takie jak handel bronią, produkcja wieprzowiny, media uznawane za pornograficzne czy sprzedaż alkoholu, nie wchodzą do islamskiego portfela akcji.
Niektórzy zachodni obserwatorzy sektora finansowego obawiają się, że szariackie banki umożliwią pranie pieniędzy i inne działania na rzecz takich ugrupowań jak Al-Kaida, Hamas, Hezbollah i inne ugrupowania terrorystyczne.
Entuzjastyczne podejście Wielkiej Brytanii do szariackiej bankowości budzi obawy Waszyngtonu, że Londyn stać się może ośrodkiem finansowania światowego terroryzmu. Według wyżej wspomnianego raportu, brytyjski sektor szariackiej bankowości jest największy w Europie, a zarazem większy niż w wielu krajach muzułmańskich, na przykład w Pakistanie.(pj)
Tłumaczenie: GeKo
Źródło: http://www.examiner.com/article/global-shariah-banking-to-hit-1-8-trillion-by-2013