Największa zbrojne ramie syryjskiej opozycji, Wolna Armia Syrii (FSA), traci bojowników na rzecz Jabhat al-Nusra, organizacji terrorystycznej powiązanej z Al-Kaidą.
Dowództwo FSA rosnącą siłę al-Nusry widzi w dylematach USA, Wielkiej Brytanii i innych rządów w kwestii dozbrojenia rebeliantów. Ilustrujący sytuację liczbowo, FSA twierdzi, że dezercje często dotyczą całych jednostek, inne straciły co czwartego bojownika.
Dezerterzy z FSA zwracają uwagę na fakt, że oddziały Al-Nusra rzadko narzekają na brak amunicji, broni i sprzętu. Tylko w ciągu ostatniego miesiąca w rejonach Allepo, Hama, Idlib oraz w okolicach Damaszku do oddziałów al-Nusry z FSA przeszło ponad 3 tys. mężczyzn.
Według jednego z szacunków, FSA od początku tego roku straciła jedną czwartą wszystkich swoich ludzi. Innym ważnym czynnikiem decydującym o zmianie sztandaru jest ideologia i jej islamska doktryna.
Piotr Woźniak (korespondentwojenny.pl)
tekst pochodzi z Wolna Armia Syrii traci bojowników