Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu odrzucił niedawno dwie apelacje muzułmanów ze Szwajcarii, którzy domagali się uchylenia zakazu budowy minaretów w tym kraju.
Decyzja wydana przez Trybunał w Strasburgu nie była zaskoczeniem ani dla przeciwników, ani dla zwolenników obowiązującego w Szwajcarii przepisu o zakazie budowy minaretów.
W przeprowadzonym w listopadzie 2009 roku referendum Szwajcarzy poparli inicjatywę dodania do konstytucji przepisu zakazującego budowy nowych minaretów. 57 procent uczestników referendum poparło tę inicjatywę. Silvia Bär, zastępca sekretarza generalnego prawicowej Szwajcarskiej Partii Ludowej, która popierała zakaz budowy minaretów, powiedziała w rozmowie ze swissinfo.ch, że partia spodziewała się takiej właśnie decyzji Trybunału w Strasburgu.
„Tak jak zawsze powtarzaliśmy, nasza inicjatywa dotycząca minaretów nie wpływa ani na wolność religijną, ani na prawo do wyznawania religii” – stwierdziła. Partia spodziewa się takich samych decyzji w sprawach, które są jeszcze w toku.
Walter Wobmann, szef komitetu, który wyszedł z inicjatywą przeciwko budowie minaretów, powiedział Szwajcarskiej Agencji Informacyjnej, że był „naturalnie zadowolony” z wydanego wyroku, dodał jednak, że sąd nie mógł wydać innej decyzji: „Jesteśmy suwerennym państwem; obywatele opowiedzieli się w referendum za inicjatywą zakazu budowy minaretów i ważność tej inicjatywy została potwierdzona”.
Konieczne posunięcie
Chociaż wyrok wydany przez Trybunał w Strasburgu jest ostateczny, a inne podobne sprawy zostaną z pewnością odrzucone na tej samej podstawie, powodowie nie załamują się.
„Podejrzewaliśmy, że nasza skarga zostanie odrzucona, ale krok ten należało wykonać” – powiedział Hafid Ouardiri, współprzewodniczący Interknowing Foundation i były rzecznik meczetu w Genewie, który wniósł jedną ze skarg do strasburskiego Trybunału. W swojej argumentacji Ouardiri stwierdził, że „nie posiadał on żadnych skutecznych środków naprawczych, które pozwalałyby występować z wnioskiem do sądu o wydanie wyroku stwierdzającego, że zmiana konstytucji naruszała Europejską Konwencję Praw Człowieka”. Powiedział on Szwajcarskiej Agencji Informacyjnej, że po wydaniu wyroku „miał pozytywne odczucia i był spokojny”: Europejski Trybunał „uruchomił pewien proces” i przypomniał Szwajcarii o obowiązkach.
Najwyraźniej nawiązywał on do wypowiedzi sędziów, w której oświadczyli oni, że szwajcarskie sądy „będą w stanie badać zgodność ewentualnej odmowy wydania zezwolenia na budowę minaretu z Europejską Konwencją Praw Człowieka”.
Prawnicy Ouardiriego wydali oświadczenie, w którym stwierdzili, że wyrok podziałał na nich „zachęcająco”, ponieważ są przekonani, że szwajcarskie sądy na pewno dojdą do wniosku, że zakaz narusza prawa człowieka i stanowi zagrożenie dla pokoju religijnego.
Yahya Hassan Bajwa, szef biura na rzecz komunikacji interkulturowej w Szwajcarii oraz członek parlamentu kantonu Aargau, powiedział swissinfo.ch, że rozumiał, dlaczego mniejszość, która czuje się prawnie dyskryminowana, powinna była złożyć skargę. Wyraził on swoje rozczarowanie tym, że Szwajcarska Partia Ludowa wystąpiła z tego rodzaju inicjatywą, która „zakłóca spokój społeczny w państwie”. Powiedział on, że zachowanie muzułmanów w Szwajcarii wskazuje na ich demokratyczną postawę.
Zasady obowiązujące w Strasburgu
Walter Kälin, szwajcarski prawnik zajmujący się międzynarodowymi prawami człowieka, powiedział swissinfo.ch, że skargi złożone przez Ouardiriego oraz innych powodów – grupę szwajcarskich organizacji muzułmańskich – nie miały żadnego znaczenia dla całej sprawy. Zgodnie z powszechnie przyjętą zasadą jedynie osoby, na które określony przepis prawa wywiera bezpośredni wpływ, mogą wnosić sprawy do Trybunału w Strasburgu. Można to zrobić dopiero po wykorzystaniu wszystkich dostępnych środków we własnym kraju. „Nie można kierować sprawy do Trybunału w Strasburgu, aby ogólnie zwalczać przepisy prawa lub zażądać ich sprawdzenia” – wyjaśnił.
„Jeżeli pewna grupa złożyła wniosek o pozwolenie na budowę minaretu i nie otrzymała takiej zgody, a następnie skierowała sprawę do sądów w Szwajcarii – od sądu administracyjnego do sądu federalnego [najwyższy organ wymiaru sprawiedliwości w Szwajcarii], i jeżeli sąd federalny orzekł, że: ‘Wydanie takiego pozwolenia jest niemożliwe z uwagi na artykuł konstytucji’, dopiero wówczas Trybunał w Strasburgu może rozpatrzyć taką sprawę”.
Taka sytuacja ma już miejsce w Szwajcarii: Muzułmanie z miasta Langenthal w kantonie Berno otrzymali pozwolenie na budowę minaretu, zanim przeprowadzono referendum. Sprawa ta nadal toczy się przed szwajcarskimi sądami, ponieważ przeciwnicy minaretów zaskarżyli decyzję sądu niższej instancji, na mocy której budowę można kontynuować. Decyzja wydana w Strasburgu pozostaje jednak bez wpływu na los minaretu w Langenthal.
Kälin powiedział również swissinfo.ch, że decyzja ta nie uniemożliwia także złożenia apelacji przez grupy, które mogłyby chcieć budować minarety w przyszłości. One również mogłyby wnieść sprawę do sądu w Szwajcarii i odwołać się do Trybunału w Strasburgu w przypadku odmownej decyzji wydanej przez sąd federalny. Patrząc na sprawę z szerszej perspektywy, Kälin zwrócił uwagę, że Europejski Trybunał Praw Człowieka zawsze wzywany był do wydawania decyzji w sprawie nowych przepisów prawa. „Obecnie sprawy te mają na ogół związek z religią, a przez jakiś czas dotyczyły one przepisów prawa w zakresie zwalczania terroryzmu. W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych były to często sprawy dotyczące zakazywania emisji filmów lub publikacji książek” – przypomina. „Zawsze istniały pewne kręgi nawołujące Szwajcarię do wycofania się z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Myśl jest wolna, a politycy mogą żądać tego typu rzeczy, jeżeli tylko chcą. Jednak wycofanie się z Konwencji nie byłoby sprawą, o której mogłoby zadecydować referendum ogólnokrajowe; taka decyzja musiałaby zostać podjęta przez parlament większością głosów. I doprawdy, nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić”. (db)
Julia Slater i Alexander Künzle, swissinfo.ch
Tłum. ACH
http://www.swissinfo.ch/eng/Specials/Islam_and_Switzerland/Minaret_vote/Strasbourg_minaret_ruling_causes_no_surprise.html?cid=30645168