Policja hiszpańska aresztowała w ubiegłym tygodniu w Katalonii (prowincja Hiszpanii ze stolicą w Barcelonie) siedemnaście osób, należących do komórki terrorystycznej związanej z Państwem Islamskim. Pięć osób aresztowano pod zarzutem przygotowywania zamachów terrorystycznych, a pozostałych dwanaście pod zarzutami kradzieży dokumentów tożsamości i udostępniania ich terrorystom w Europie.
Wszyscy zatrzymani prócz jednego, mieszkający na stałe w Katalonii, pochodzą z zagranicy. Są wśród nich obywatele Algierii, Maroka, Egiptu, Libii, Iraku i Libanu. Dochodzenie prowadzono od półtora roku, od czasu zamachów w Barcelonie i Cambrils, w których w czerwcu 2017 zginęło 16 osób i według policji nie było niebezpieczeństwa, że dojdzie do planowanego zamachu, bo przez cały czas monitorowano działania grupy. Członkowie grupy oskarżani są też o 369 kradzieży i napadów.