– Jasno wskazałem, że pewni ludzie, nie są mile widziani na ziemi francuskiej – powiedział prezydent Nicolas Sarkozy. Po serii zabójstw, dokonanych przez powiązanego z Al-Kaidą sprawcę, władze Francji nie zezwolą radykalnym imamom na wjazd do kraju i udział w konferencji islamskiej.
Według prezydenta, zgody na wjazd nie otrzymają niektórzy spośród imamów, zaproszonych na kongres zwołany przez Związek Francuskich Organizacji Islamskich (UOIF). Ta jedna z trzech działających we Francji federacji muzułmańskich uważana jest za bliską egipskiemu Bractwu Muzułmańskiemu.
Prezydent wymienił w gronie osób objętych zakazem byłego członka Bractwa Muzułmańskiego, zamieszkałego obecnie w Katarze egipskiego duchownego, szejka Jussefa al-Karadawiego, który regularnie występuje w telewizji Al-Dżazira.
więcej na money.pl