Agencje bezpieczeństwa Czech i Niemiec przestrzegają przed wzrostem aktywności terrorystycznej w Europie. Ich zdaniem Al-Kaida próbuje przenieść walki na teren Europy.
Dwa poważne ostrzeżenia przed islamskim terroryzmem w Europie pojawiły się w tym miesiącu. Najpierw szef niemieckiej agencji wywiadu Gerhard Schindler w wywiadzie dla „Die Welt” oznajmił, że największe zagrożenie terrorystyczne dla Europy stanowią rodzimi terroryści urodzeni lub wychowani w Europie, którzy odbywają szkolenia w takich krajach jak Afganistan, Pakistan, Jemen czy Somalia. W tym tygodniu czeskie służby bezpieczeństwa poinformowały, że Al-Kaida skupia się teraz na werbowaniu młodych muzułmanów w Europie. Potencjalnym zagrożeniem bezpieczeństwa Czech jest propagowanie dżihadu przez internet.
Zarówno czeska jak i niemiecka agencja zgadzają się co do tego, że największy problem stanowią tzw. „samotne wilki”, dla których internet pozostaje głównym środkiem radykalizacji. Zdaniem Schindlera to działania wychodzące z Jemenu, gdzie Al-Kaida na Półwyspie Arabskim (AQIP) próbuje przenieść dżihad do Europy.
W Niemczech obawy przed islamską radykalizacją, wywołane głównie przez działania salafitów w tym roku, są tak silne, że władze Dolnej Saksonii stworzyły dla mieszkańców przewodnik, który ma pomóc identyfikować radykalizujących się muzułmanów. Celem publikacji „Proces radykalizacji w kontekście islamskiego ekstremizmu i terroryzmu” jest nawiązanie współpracy pomiędzy obywatelami a służbami bezpieczeństwa w rozpoznawaniu zagrożeń.
Poza informacjami na temat salafizmu, zagrożenia oraz faz radykalizacji i 26 czynników ułatwiających identyfikację potencjalnych zradykalizowanych muzułmanów, dokument zawiera także opis islamizmu:
„Polityczna ideologia, która podważa konstytucyjny porządek Niemiec. W przeciwieństwie do świeckich ekstremistycznych ideologii, jak komunizm czy narodowy socjalizm, które nie opierają się na poglądach religijnych, islamizm opiera się na religii islamu. Zasadniczo, islamiści są zwolennikami upolitycznionej formy islamu. Religia nie jest dla nich tylko indywidualną kwestią wiary, lecz islam jest postrzegany jako całościowa, polityczno-religijna, społeczna koncepcja. Pomimo dużej różnorodności, wszystkie islamistyczne organizacje i ruchy dążą do stworzenia społeczeństw opierających się na prawnym systemie szariatu. To prawo dzieli ludzi ze względu na ich wyznanie, płeć i związek z islamskim państwem, na różne prawne kategorie. Odrzuca ideę demokratycznie legitymizowanego rządu, szczególnie przez niemuzułmanów nad muzułmanami, ponieważ jedynie Allach uznawany jest za władcę. Dlatego islamizm, z jego stanowczym zaangażowaniem na rzecz szariatu, jest bezpośrednim zagrożeniem dla konstytucji oraz praw i wolności w niej zagwarantowanych, równości i szacunku dla praw człowieka. Islamski ideał państwa teokratycznego i systemu społecznego jest również przeciwny zwierzchności ludu i rozdziałowi władzy”.
Jak można się było spodziewać, dokument spotkał się z krytyką lewicy i oburzeniem muzułmanów, zarzucających rządowi podżeganie do nienawiści. Rząd Dolnej Saksonii nie zamierza się jednak wycofywać z tej inicjatywy.(p)
Jan Wójcik na podst. Česke Noviny, Die Welt, Gatestoneinstitute.org