29-letni terrorysta Salah Abdeslam stoi w obliczu wielokrotnych wyroków dożywocia za domniemane przestępstwa – ale otrzymał rekompensatę w wysokości 500 euro za naruszenie jego prywatności w więzieniu.
Terrorysta z ISIS był przywódcą zamachów w Paryżu w 2015 roku, w których zginęło 130 osób, między innymi w klubie Bataclan. Sąd orzekł, że kamery monitorujące, obserwujące go 24 godziny na dobę w celi izolacyjnej, naruszyły jego prawo do życia prywatnego.
Terrorysta pozostaje w odosobnieniu w Fleury-Merogis pod Paryżem, największym więzieniu w Europie. Otrzymał już 20-letni wyrok więzienia w Belgii za udział w strzelaninie z policją w Brukseli w 2016 roku.
Abdeslam, obywatel francuski pochodzący z Maroka, należał do grupy zamachowców-samobójców, którzy spowodowali masakrę na Stade de France, w kawiarniach i restauracjach oraz na sali koncertowej Bataclan. Wszyscy wysadzili się w powietrze lub zostali zastrzeleni przez policję, ale Abdeslam zaniechał swej misji na francuskim stadionie narodowym podczas meczu piłki nożnej między Francją a Niemcami i usiłował uciec.
Atakujący zabili łącznie 130 osób, w tym 89 w Bataclan; 410 innych zostało rannych. Był to najbardziej zabójczy atak terrorystyczny na ziemi francuskiej od czasów II wojny światowej, który doprowadził do ogłoszenia stanu wyjątkowego w całym kraju. Zamachowcem z ISIS był także brat Abdeslama, Brahim, który zginął podczas odpalania bomby w kawiarni. Bracia prowadzili wspólnie bar w stolicy Belgii i regularnie kontaktowali się z dowódcami ISIS w Syrii.
JotPe, na podst. https://www.mirror.co.uk
Udostępnij na
